Piwnica - Opowiadania Erotyczne

Piwnica

Mając szesnaście lat - tylko szesnaście lat - już uprawialam seks. Już się bzykałam I właśnie w tym wieku,pieprzyłam się z starszym o dziesięć lat,przystojnym,średniego wzrostu,średniej budowy ciała,sąsiadem Darkiem. Właściwie to on mnie pieprzył. Nie ja jego.I prawdę mówiąc chciałam by mnie przeleciał. Wcale się nawet wtedy nie broniłam.
 Do tego zdarzenia,wyczynu,między nim a mną,doszło w sobotnie popołudnie w naszej piwnicy, w której oboje się znaleźliśmy w tym samym czasie.Oboje - tak się akurat zdarzyło - znieślimy nasze rowery,by je schować do pralni z której nikt nie korzystał. Ja weszłam pierwsza,Darek zamną.Postawiłam rower tuz pod małym okienkiem. Pochylilam się by założyć zabezpieczenie. W tym samym momencie od tylu podszedł darek.
 - Masz fajny tyłek.
 - Nie tylko tyłek mam fajny. - odpowiedziałam.
 - To prawda. - zgodził się zemną.
  Wyprostowałam się,a Darek mnie przyciągnął do sobie. Poczuła jego kutasa,który zaczął się unosić w tych jego elastycznych sportowych męskich getrach. Szybko mu stanął.
 - Umm,- chrząknęłam,gdy złapał mnie mocno za tyłek i zaczął ugniatac moje pośladki. - Chcesz żebym ci obciagnęla? - zapytalam.
 - Zrób to.
 Osunęłam ...

... się w dół jego ciała,poczym sciągnęlam te spodnie. Ujrzałam tego jego sterczącego kutasa i przystąpiłam do pracy ustami. Ssałam go jak oszalała. Bralam go całego,choć się nim dlawiłam. Miałam go głęboko w gardle za każdym ruchem głowy. Robiłam to przez jakiś czas. Gdy się odsunęłam oddychalam nie równo.
 Darek postawił mnie na nogi i przesunął do ściany.Wiedziałam czego odemnie oczekuje,więc się pochyliłam wyciągając ręce do przodu i opierając się nimi o ścianę.
 Darek zdarł zemnie spodenki,potem majtki. Przysunął fiuta do mojej cipki i mnie zapiał od tyłu. Stlumiłam jęki,gdy zaczął mnie rżnąć. Gdy raz po raz walił jajami o moje ciało. Gdy raz po raz jego pała demolowała moją ciasną cipkę. Gdy wchodził tak głęboko,jak tylko mógł. Zaczął mnie pieprzyć szybciej i głośniej oddychać. Nawet nie zapytał czy może,tylko wbiła się z całej siły i wypełnił mnie swoją sperma. Wysunął się,a ja naciagnęłam majtki i spodenki.
 - Wiesz. Dobrze mi się ciebie ruchało. - uslyszalam gdy miał już na sobie spodnie.
 - Mnie tez było dobrze.
 Wyszliśmy z piwnicy. Windą wjechaliśmy na nasze piętra. On na piątek. Ja na siódme. Potem bzyknęliśmy się w ciągu miesiąca z dwa razy i nie żałowała.