- 
        
Moja siostra Kasia
Data: 27.10.2025, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Braciszek, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Moją drugą siostrą Kasią zająłem się nie co później.Po obiedzie,który ugotowała Zuza. Zjedliśmy go z smakiem.Zuza poszła się drzemnąć a ja i Kasia byliśmy w rodzinnym pokoju.Do powrotu mamy,zostało jeszcze trochę czasu i nie zamierzałem się nudzić - Za gramy Kaśka? - zapytałem. - W co. - W karty. W rozbieranego pokera.Co Ty na to? - Czy ja wiem. - No nie daj się prosić.- usłyszała z moich ust i poszedłem po karty. Przetasowałem je. - Rozdawać? - Rozdawaj. Zaczęliśmy grać. O dziwo jakoś początkowo nie miałem szczęścia i Kasia mnie ogrywała. Się działem już tylko w barkach.Ale potem los się od wrócił i to Kasia musiała się rozbierać. Przegrała znowu więc musiała zdjąć biustonosz i pokazać mi swoje sliczne cycunie.Przegrała kolejny raz,więc musiała zdjąć te swoje majteczki i pokazać mi się nago. - Zadowolony? - Jeszcze jak. - odpowiedzialne triumfalnie.- Teraz moja kochana siostrzyczka mi obciągnie.- dodałem Siedziałem na fotelu a ona podeszła. Klęknęła przede mną.Otworzyła usta. ...
... Szybko zdjąłem batki i przy pomocy dłoni wsunąłem go w te otwarte usta. Kasia zaczęła mi obciągać szybkimi,ruchami głowy.Przestała.Lizała i całowała moje jaja. Lizała mi fiuta i sam czubek.Ponownie mi obciągała . ochoczo. - Siadaj na nim - powiedziałem cicho.- ie tak. - powiedziałem gdy chciała usiąść przodem do mnie. - Odwróc się - poprosiłema ją Kasia się powoli opuszczała i powoli się nabijała na mojego fiuta. Najpierw trochę. Potem głębiej i wreszcie byłem w jej cipce cały. Trzymałem Kasię za biodra gdy mnie ujeżdżala. Potem podtrzymywałem ją za pośladki. Miałam je twarde i jędrne.Ppdskakiwała jęcząc głośno a ja pakowałem w jej cipkę kutasa raz po raz.Pakowałem go po same jaja.Po chwili macałem jej cycki. Kasia dosiadała mnie coraz to szybciej.Nawet wygięła się do tyłu. Oparła ręce o oparcia fotela i skakała mi na nim jak oszalała. - Kaśka. Terazzz.- syknąłem. Odskoczyła i wystrzeliłem prosto na jej cudowne cycunie. Potem się ubraliśmy. Zdązylismy się bxyknąć przed przyjściem mamy z pracy. .
 
    «1»