1. Seks z kuzynką Agnieszką.


    Data: 27.10.2025, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Literat, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Artur 27 letni mężczyzna był lubiany przez swoje kuzynki. Miał ich kilka,bo jego rodzina była duża.Były one w różnym wieku. Najmłodsza kuzynka miała 17 lat. Najstarsza kuzynka miała lat 29.Były różnego wzrostu o różnej urodzie. Nie przeszkadzało mu to ani trochę.Wręcz przeciwnie.I tak naprawdę,to choć mieli innych też kuzynów,to właśnie Artur uważał się za szczęśliwca.Dymał którąś z nich,gdy miał do tego okazję. W zasadzie to Zdążyłam za liczyć już prawie wszystkie. Nie miał tylko tej najmłodszej,ale wiedział że to tylko kwestia czasu,a nawet dni.
     Zaprosił najmłodszą kuzynkę Agnieszkę na popołudniowy sobotni spacer. A że mieszkali stosunkowo nie daleko siebie,to też się spotkali przed jej blokiem. Przywitali się buziakiem w policzek.
     Artur specjalnie wybrał tamto miejsce do spaceru.Odludne miejsce.Długa dróżka,którą można było obejść do okoła dziki staw.Poza tym przy tej dróżce rozciągał się las. Z drugiej strony stawu było podobnie.
     Szli obok siebie rozmawiając na różne tematy i w pewnym momencie powiedziała.
     - Wiesz co nie dawno usłyszałam?
     - Co usłyszałaś? - zapytał.
     - Podobno dymałeś Anke. Izę. Beatę i pozostałe kuzynki. Ciekawe czy to prawda Artur.
     Idąc spojrzał na Age,lekko się uśmiechając.
     - Kto ci to powiedział?
     - To prawda Artur?
     - Powiedzmy,że tak.
     - Więc je dymałeś. - skwitowała. - Przeleciałeś wszystkie,oprócz mnie. - dodała.
     Artur milczał,ale wiedział,ze tylko jej jeszcze nie miał. Że tylko w jej cipce nie zamoczył swojego fiuta.Agnieszka ...
    ... natomiast,znowu się do niego odezwała.
     - Artur. Mnie też byś chciał dymać?
     - A pozwoliłabyś mi na to. - usłyszała w odpowiedzi i nagle stanęła przed kuzynem,będąc w połowie drogi.
     - Może.- powiedziała krótko i przysunęła dłoń do jego spodni. - Umm. - szepła.- Nie źle.
     - Co nie źle?
     - Poczuła,że ci bryknął.A teraz ci stoi.- szepła znowu i się rozejrzała. - Chodź. -poprosiła kuzyna,ciągnąc go przecinka w ten lasek.
     Przeszli kawałek drogi.
     - Tu będzie dobrze. - usłyszał z ust Agnieszki.
     - Jesteś pewna,że chcesz tego?
     - Nie bój się. Dziewicą już dawno temu przestałam być. - oświadczyła kuzynowi.
     Przysiadła na pniu i do brała się do jego spodni. Wyjęła twardą sterczącą pale kuzyna i zabrała się za robienie loda. Artur nie przypuszczał,że kuzynka umie tak świetnie obciagać.Robiła to - jakby nie mal była zawodową specjalistką od tych spraw. Wsuwała go do buzi całego a dłonią pieściła te jego jaja.Sciskała je delikatnie.Robiłam to szybciej i go wyjęła z ust.
     - Aga.Jesteś świetna. - powiedział.
     Wstałam. Odwróciła się. Oparła ręce o drzewo,a jedną nog,ę postawiła na pniu. Była pochylona. Czuła że kuzyn wsunął ręce pod spudniczkę. Czuła,że majteczki zjeżdżają z jej tyłka i opadają po nogach w dół. Czuła,że Artur za rzuciła spudniczkę na jej plecy i miał dostęp do jej ciasnej cipuni.Czuła,że potarł nim o cipkę.
     Jękła i poderwała głowę. Odchyliła ja do tyłu w tym samym momencie,w którym Artur,wjechał w jej cipkę swoim kutasem. Miałam go i czuła całego.Za każdym ...
«12»