-
Kondrat5
Data: 04.11.2025, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Nieznajoma., Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Po imprezie miałam chwilowy spokój bo dostałam okresu. Nie zapomniałam jednak o Kondradzie i go zadawalałam ustami. Pozwala mu rznąc swoje cycki,a czasem waliłam mu konia do końca. Gdy mi się zaś okres skończył to natychmiast dosiadłam kutasa syna i go namiętnie ujeżdzałam. Po kolejnych dwóch dniach Kondrat mnie zapytała. + Pamiętasz zabawę z zabaweczkami? + Pamiętam. Chcesz to powtórzyć? - zapytała + Nie. Chcę cię dymać w tyłek. - powiedział + Mam na niego cholerną ochotę. + Ale nie będziesz ostry. + Nie. + No to czekaj. Miałam na sobie bardzo krótką sukienkę. Ale gdy się połozylam na brzuchu na kanapie,to i tak musiałam ją nie co podciągnąć. Czekałam na Kondrada,aż wróciłam z żelem po który poszedł.Wrócił bez spodni,a jego kogut sterczał. Zdjął majtki i drgnęłam czując jego palec jeżdżący po drugiej dziurce. Nawilżył ją.Odwróciłam głowę i widziałam,że też nałożył żel na fiuta.Przetarł go całego i czułam,że się na mnie kładzie. + Powoli go wkładaj. - poprosiłam. Zaczął to robić. Główka. Połowa. Jeszcze trochę i jeszcze. Wreszcie był w moim tyłku. Trochę mnie zabolalo gdy się docisł.Zaczął mnie ruchać w tyłek.A ze wczesniej nikt mnie tam nie ruchał,to też był ciasny.To natomiast było przyczyną szybkiego wytrysku. Nie zrobił tego jednak w środku,choć mógł.Wytrysnął na pośladki i jeździł po nich fiutem,rozcierając nim spermę. + I jak było? - zapytał szeptem. + Okey. - wymamrotałam,gdy syn z szedł zemnie i przysiadł. + ...
... Dziecko. - usłyszałam. + Jakie dziecko? + Chcę mieć dziecko. + Z kim. Masz jakąś pannę? + Nie mam. + To jak chcesz mieć dziecko. Komu je zrobisz? + Tobie mamo.- powiedział i usiadłam z wrażenia. + Mnie? Chcesz,żebym była z Tobą w ciąży? + Właśnie mamo. - przytaknął i mnie zaskoczył. + Ale to może być niebezpieczne dla dziecka. + Wiem o tym,ale nie w moim przypadku. - jakby mnie zapewnił i wpatrzył się w moje ściśnięte uda. Ja widziałam jego zwisajacego ogona. + No nie wiem. To trudna decyzja. Muszę się zastanowić. - odparłam + Nad czym tu się zastanawiać? + Pomyślałes,co powiemy rodzinie,jak zobaczą mnie w ciąży? A jak zapytana kto mi to zmajstrował,to co powiem? Syn jest jego ojcem? A znajomi? A co powiem w pracy? - przemówiłam. Syn wstał i przystanął przy oknie. + Wpadka? Chwila zapomnienia? Chwila słabości. Przelot na znajomość? Błąd w sztuce? Jak będzie naprawdę to tylko my będziemy wiedzieli. + Wszystko przemyslałeś. Co? Spojrzał na mnie. + Chyba tak mamo. + Muszę to jednak przemyśleć. - powtórzyłam. Syn jednak nie tego odemnie oczekiwał.Podszedł i zwrócił mnie do siebie głową. Wsunął mi go do buzi i zaczęłam obciagać jego dużą pale. Położył mnie na plecy i klęknął miedzy moimi nogami. Przysunęłam się do niego bardziej.Odrzuciłam głowę do tyłu i już wemnie był.Wyrzuciłam ręce do tyłu. Na wyprostowanych rękach,zaczęłam się przesuwać do przodu i do tyłu. Nie obyło się i tym razem bez jęków i ...