Będzie mnie bił i poniżał!!! Cz. 2 - Opowiadania Erotyczne

Będzie mnie bił i poniżał!!! Cz. 2

W pospiechu rozbielam sobie te kajdanki z nog, stanelam przed lustrem i skomentowalam „co za kurwa pojebany śmieć”

Dotykajac posladkow czulam ich tkliwosc.

Te lanie sprawialo mi ogromny bol i jednoczenie przyjemnosc.

Stanelam w rozkroku i zaczęłam masowac sobie Cipke, po glowie wciaz krążyły mi mysli na temat tego co przed chwila doswiadczylam.

„Na chuj mam sie szykowac na ta 21, przeciez zdarzyla bym uciec stad.. By zostawil mnie juz w spokoju, ale przeciez i tak Będę zmuszona tu wrócić.. I co mi to da…

Zblizala sie godzina 20.. Usiadlam na rogu wanny i zaczelam strumieniem wody obmywac sobie moją zmeczona Cipke.

Woda slywala mi po kolanach, a ja czulam sie nieobecnie.

Ogolilam nogi moim zdaniem przygotowałam sie fest. Nie zakladalam zadnej pojebanej spodniczki i nie stroilam sie jak dziwka spod latarni. Leginsy, stringi i koszulka na ramiaczkach, z lekim dekoldem odslaniajacym moje 85D.

No chuj, usiadlam na kanapie wzielam w reke kawe, telefon, i jade sobie tablice glowna na fejsie, moze zobaczylam 40 postow… Otworzyly sie dzwi do domu..

Szybko rzucilam z pogarda

- to Tak sie teraz robi… Mi rozkazujesz byc w porzadku gdy kradniesz mi kluczyk od domu?

- nie ukradlem a pozyczylem zapasowy.

- tak oczywiscie kurwa

- posluchaj kurwa, kim Ty kurwa jestes zebym ja Ci sie tlumaczyl!! – odwracaj sie tylem o rece za Siebie juz!!!!!

Odwrocilam sie, wiedziałam juz ze wszelkie sprzeciwy pogorsza sprawe.

- idziemy – powiedzial. I ruszyliszmy ...

... ku wyjsciu z domu..

Będąc na dworze zobaczylam samochod srebrny.. Insygnia.. I standarowo znajac moja nieodparta chęć komentowania wszystkiego powiedzialam..

- Tez mi kurwa GREY sie znalazl.

On uslyszal to i nawet nie spojrzal na mnie. Wiedzialam juz ze za ten komentarz.. Czeka mnie kara…

A to co sie dzialo u GREYA to romansidlo z mini pierdoleniem.

Wsiadlam do samochodu, on siadl ze mna z tylu, trzymajac mnie za kolano.. Patrzylam na licznik samochodu 140,160,180 autostrada… Jechalismy nawet 200… Juz w tedy mialam sranie.. Boje sie duzych prędkości.

Po zjedzie z Autostrady i tułaczki po pobliskich zadupiach zjechalismy w las, droga tak sie ciagnela ze ja pierdole.

Monotonna Cisza w aucie.. I te rece z tylu… Masakra. Na uboczu stal dom, dosc duzy, piekny..

A obok garaż..

Pan spojrzal na mnie i wskazal palcem na dom

- to jest moj dom

Po czym przejchal na garaż

- to jest kurwo twoj dom.

Spojrzalam z przerazeniem.

Samochod zatrzymal sie wysiadlam i przekroczyłam prog tej „mini obory”

Bylo tam ladnie. Z jednym wyjatkiem…

Caly ten garaz w srodku wygladal jak taki maly salon, wszedzie jakies ławeczki zaczepy, haki i szafy. W sumie ladnie.

- rozbieraj sie. Uslyszalam.

Zaczelam zdejmowac ubrania. Przyszedl moj Pan, przestawił mi nogi szeroko, kostki przywiazal do hakow wystajacych z podlogi, rece zas do hakow na suficie, tak to wszystko naciagnal ze mialam wrazenie ze mnie rozerwie.

Podszed do mnie, zalozyl mi klamry na sutki, ...