-
Seks w lasku nie daleko szkoły
Data: 21.11.2025, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Malutka, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Jestem młodą,ładną,atrakcyjną dziewczyną. Mam na imię Renata i mam dopiero szesnaście lat.Ale muszę wam się przyznać,że kilka razy zdarzyło mi się zrobić loda. Miałam w ustach kutasa i wcale nie jest to takie obrzydliwe. Przecież faceci lubią,jak kobieta bierze do buzi i porządnie obciąga. Ja postanowiłam zrobić laskę,jednemu z naszych nauczycieli. Nie wiem czemu,ale chciałam. Czuła,że to muszę zrobić i tyle. Byłam nawet na to gotowa od kilku dni. Aby tego dokonać,musiałam mieć plan,a z tym było u mnie ciężko.Trudno mi było coś takiego wymyślić,więc wpadłam na inny pomysł. Korzystając z jego nie uwagi,podrzuciłam mu karteczkę z opisem tego,co bym mogła zrobić. Dokładnie wszystko opisałam. A mając z tym nauczycielem lekcję,obserwowałam go uważnie.Wydawało mi się nawet,że wzrokiem szuka sprawczynię tej wiadomości.Byłam jednak ciekawa,czy skorzysta z mojego zaproszenia i przyjdzie w umówione miejsce. Umówionym miejscem był nie duży lasek oddalony od szkoły o sto metrów. Zawsze na niego patrzyliśmy z okna,więc uznałam,że to dobre miejsce. Byłam tam kwadrans wcześniej i zastanawiałam się,czy się pojawi.W pewnej chwili usłyszałam łamane suche patyki leżące na ścieżce.Wychyliłam się by zobaczyć,zy to on. To był on. Szedł i rozglądał się na wszystkie strony. Jakby mnie szukał. Co tam jakby. On mnie szukał. Był juz bardzo blisko,więc wyszłam z ukrycia i się ujawniłam. - Ty? - zdziwił się patrząc na mnie. - A myslałeś że kto? - zapytałam.- Będziesz tak stał,czy ...
... idziesz zemną? - zapytała znowu. Ruszyłam przodem i się odwróciła. Szedł za na,a ja już miałam ochotę na jego fiuta.Przeszliśmy jeszcze parę metrów i stanęła. Wiedziałam,że w tym miejscu jesteśmy bezpieczni. - Tylko się nie spuść za szybko. - powiedziałam. Podeszłam do niego i klęknęłam.Rozpięłam guzik spodni i rozporek. Pociagnęłam spodnie w dół i to samo zrobiłam z bokserkami. Ujrzałam nie małego,sterczącego kutasa. - No no.Ale masz pale człowieku. - wyszeptałam. Zaczęłam go delikatnie dotykać czubkiem języka.Delikatnie sunęłam ku dołowi. Delikatnie dotykałam jego jąder i brnęłam w górę. Oblizywałam samą główkę i znowu brnęłam w dół. Znowu w górę. Słyszałam,że nauczyciel sapie i czułam jego ręce na swojej głowie. Wreszcie zaczęłam wpychać go w usta. Po trochu. Po trochu,aż miałam go całego i zaczęłam obciągać. Robiłam to powoli,bo chciałam by trwało to jak najdłużej.Wkladałam go sobie aż do gardła. Wypluwałam i znowu wciągałam go całego,a dłonią piesciłam mu jądra. I znowu mu ssałam całego. - Chcę cię pieprzyć. - usłyszałam. Z kutasem w ustach podniosłam wzrok. Po ssałam mu go jeszcze parę razy,a następnie wstałam. Nie planowałam się z nim pieprzyć,a mimo to odwróciłam się i się pochyliłam. - Zerżnij mnie porządnie- usłyszał z moich ust,gdy się wypięłam. Opuścił majtki i się wbił we mnie. Aż cicho krzyknęłam bo poczułam go cholernie głęboko. Rżnął mnie dokładnie tak,jak chciałam. Rżnąl mnie ostro. Zdecydowanie. Walił jajami o moje ciało raz po ...