-
Rafał i ja.
Data: 24.11.2025, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Nbm, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Wiecie co u mnie jest dziwne? To,że lubię seks. Lubię dobry namiętny,czasem nawet ostry seks. Problem w tym,że mój mąż,jakoś mnie zaniedbuje w tej matarei,ponieważ często jest poza domem. Jeździ po całej polsce w interesach i czasem nie ma go z tydzień,albo i dłużej.A ja niestety jestem kobietą potrzebującą i mi tego seksu poprostu brakuje. Co najdziwniejsze to to,że zaczęłam się rozglądać za kimś młodym.Tak sobie ubzdurałam i nic nie mogło tego zmienić. A z racji mojego wykonywanego zawodu - jestem nauczycielką - mam duży wybór. Szesnasto - siedemnasto - osiemnasto- dziewięć nastolatkowie. Mam do wyboru. Do koloru. Mniej przystojny. Bardziej przystojny. Mniej i bardziej zbudowano. Mogłam przebierać do woli. Ale w końcu mój wybór musiał na kogoś paść. Kogoś wybrać musiałam,bo bardzo mi się chciało. Mój wybór padło na Rafała. Na fajnego spokojnego ułożonego osiemnastolatka,który odpowiadał mi najbardziej. Nie był on super zbudowany i super przystojny,ale nie o to mi chodziło.A wiedziałam,że pierwsze doświadczenia seksualne ma za sobą.Nawet gdyby nie miał,to też by mi to nie przeszkadzało. Chciało mi się tak bardzo,że byłam gotowa zrobić to z nim w szkole. Byle gdzie. W jakimś kącie. W ubikacji. W klasie. Byle by tylko wszedł wemnie i zrobił swoje. Nie ważne,jak długo,czy krótko by to trwało. ...
... Grunt,żeby mnie przeleciał. - Rafał. Proszę,zostań na chwilę. - powiedziałam gdy lekcja dobiegła końca. Pozostali uczniowie opuścili pomieszczenie klasowe i zostaliśmy sami. Wiedziałam,że mam nie wiele czasu.Siedziałam i przez ułamek sekundy obserwowałam Rafała,który stał z boku biurka. - Podobam ci się? - zapytała nagle i go tym pytaniem zaskoczyłam - Nooo,,,, - Tak,czy nie? - No tak. - odparł cicho. - Bardzo,czy tylko trochę? - Bardzo.- odparł i odetchnęłam. - Chciałbyś mnie przelecieć? Teraz. Tutaj. W tej klasie. Chciałbyś? Zamarł w bez ruchu. Zupełnie go z szokowałam tym odważnym pytaniem - Ale,,,nooo,, - Chciałbyś? - zapytałam - Chciałbym. - usłyszałam ponownie. Po chwili byłam pochylona nad biurkiem. Sukienka podciągnieta. Majtki z suniete do kolan. I jego kutas baraszkujący w mojej cipce. Wchodził we mnie raz po raz głęboko. Pieprzył mnie ostro. Tak jak lubię.Sapał wzdychał i nie przestawał mnie pieprzyć. - Gdzie mam skończyć? - wyszeptal - Możesz w środku.- wymamrotałam. Po kilku minutach poczułam jak się we mnie spuszcza.Był to dosyć obfity wytrysk. Po wszystkim odwróciłam się do niego. - Przyjdziesz do mnie wieczorem.Wiesz gdzie mieszkam.prawda? - Wiem. - O dwudziestej. Pasuje Ci.? - Tak. Czułam że ten wieczór,będzie nie zapomnianym wieczorem.
«1»