1. Wakacyjny lesbijski seks.


    Data: 27.12.2025, Kategorie: Lesbijki Twoje opowiadania Autor: Danielle Vintin, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Wróciwszy po pracy przeszłam do pokoju następnie zamieniłam sukienkę na wygodny dres natomiast buty na obcasie zastąpiły moje ulubione skórzane pantofle.Zmęczona usiadłam na kanapie włączając telewizor.Byłam sama ponieważ chłopak mający niedługo zostać moim mężem dopuścił się zdrady.Tego nie mogłam puścić płazem.Doszło pomiędzy nami do niezwykle ostrej 
    oraz karczemnej awantury oraz nawet rękoczynów.Jedna kłótnia zakończyła naszą bardzo namiętną oraz kilkuletnią przyjaźń. 
    Siedząc zastanawiałam się nad miejscem letniego odpoczynku.Początkowo miały być tropikalne Hawaje jednak zaraz po odejściu  
    mojego Daniela zmieniłam plany.Postanowiłam spędzić wakacje na Wyspie Księcia Edwarda.Zawsze chciałam tylko tam pojechać.  Bardzo lubiłam czytać,,Anię z Zielonego Wzgórza''.Pragnęłam naprawdę  zobaczyć tamte ponoć nawet bardzo urokliwe okolice. Jednakże nie zamierzał spędzać wakacji sama.Zadzwoniłam do mojej koleżanki Aldony zapraszając na wspólne letnie wakacje jednak niestety musiała odmówić.Wcześniej bowiem zaplanowała wypad ze swoimi super znajomymi do szwajcarskiego Lugano.  Ponieważ nie było innego wyjścia zadzwoniłam do innej koleżanki Abigail.Znałyśmy się dobrze niemalże od samej kołyski. Niestety Abigail także odmówiła ponieważ jej matka trafiła do szpitala.Nie mogła przecież teraz zostawić jej całkiem samej. Pozostała zatem jedna ostatnia możliwość.Zadzwoniłam do ostatniej ulubionej szkolnej koleżanki przepięknym imieniem Cindy.  Koleżanka ochoczo przyjęła moje ...
    ... zaproszenie.Podobnie do mnie była naprawdę największą fanką przygód Anny Shirley. Odłożywszy telefon na blat komody wyjąwszy walizkę zaczęłam się pakować.Kilka chwil potem zatelefonował mój były chłopak Zajęta pakowaniem nie zamierzałam odbierać.Niech Daniel zajmie się lepiej teraz swoją całkowicie nową ukochaną czyli Nadią. Skończywszy pakowanie schowałam telefon  na dno dolnej szuflady.Nigdy nie zabierałam komórki wyjeżdżając na wakacje. Następnego poranka wypiwszy tylko kubek kawy podjechałam pod dom Cindy. Koleżanka oczywiście już na mnie czekała. Podobnie jak ja miała na sobie letnią bluzeczkę,spódniczkę do kolan oraz buty na obcasie. Przywiałyśmy się bardzo serdecznie. Ostatni raz widziałyśmy się chyba na egzaminie maturalnym.Włożywszy walizkę koleżanki do bagażnika razem ruszyłyśmy dalej. 
    Mijając ostatni zakręt zabrałyśmy ze sobą jeszcze Vivian oraz jej siostrę Evelyn.Całą czwórką dotarłyśmy na nieduże lotnisko. Zostawiwszy auto na nowym żwirowym strzeżonym parkingu wziąwszy nasze  bagaże weszłyśmy na główną płytę lotniska. Pomyślnie przeszłyśmy obowiązkową kontrolę bagażu następnie wsiadłyśmy na  pokład samolotu rejsowego pięknie witane zarówno przez personel oraz trojkę pilotów odbywających swój ostatni lot przed przejściem na doprawdy zasłużoną emeryturę.  Zajęłyśmy nasze fotele następnie jak wszyscy pozostali pasażerowie tego rejsu zapięłyśmy jasnoczarne pasy bezpieczeństwa. Otrzymawszy zgodę na start samolot zaczął kołować nabierając prędkości natomiast kilka minut ...
«1234»