1. Bez wyjścia - kolega i moja żona


    Data: 30.04.2019, Kategorie: Owłosione, Wytryski Sex grupowy Autor: eksperymentujacy, Źródło: Pornzone

    ... ciągle przeżywała swoją rozkosz miarowo posuwana przez Krzysztofa. Teraz on przyspieszył, a jej orgazm zdawał się nie ustawać . Każdy ruch wywoływał jej głośny krzyk. Objęła go nogami, a jej ciało poruszało się w jego rytmie. Krzysztof wyprostował się, patrząc na mnie z lekceważeniem .Założył sobie nogi Karoliny na ramiona i słychać było cichy chlupot penisa w cipce. Jej piersi kołysały się w miarę jego ruchów o usta wydawały coraz głośniejsze pomruki. Nigdy jeszcze tak szybko nie zregenerowałem swojej gotowości. Znowu byłem twardy patrząc na ten widok. No może nie tak naprężony jak poprzednio ale z pewnością gotów.
    
    Po chwili ruchy stały się jeszcze szybsze i tym razem Krzysztof wydał z siebie stłumiony krzyk. Wiedziałem że w tej chwili jego sperma zalewa wnętrze mojej żony, jego penis dochodzi do końca jej pochwy rozsiewając swoje nasienie.
    
    Po chwili skończył i chwile leżał na niej. Miała blogi uśmiech, ale wiedziałem że ponownie jest gotowa. Widziałem że czeka na jeszcze. Krzysztof wyszedł z niej, a ona ciągle leżała z rozłożonymi nogami. Zobaczyłem jak zaczęła się zbierać strużka białego kremu i jeszcze chwila, a spłynęłaby miedzy jej nogami. Zdałem sobie sprawę, że jeżeli Karolina poczuje to, lub zobaczy później to będę miał spory kłopot wytłumaczyć dlaczego nie użyłem prezerwatywy. Musiałem zrobić coś szybko, proste wytarcie prześcieradłem nie wchodziło w grę. Położyłem się miedzy jej nogami i zacząłem ssać spermę Krzysztofa połączoną z jej soczkami. Znowu byłem ...
    ... beż wyjścia.
    
    Popatrzył na mnie ze zdziwieniem a ja na niego z nienawiścią. Początkowo miałem odruch wymiotny, ale szybko opanowałem się i wprawdzie z niekłamanym wstrętem, ale dokończyłem czyszczenia mojej żony ze spermy męża jej najlepszej przyjaciółki.
    
    Teraz skoncentrowałem się na jej cipce. Była gorąca, mięciutka, pulchna i wydzielała bardzo specyficzny zapach.
    
    Wodziłem językiem po każdym zakamarku i każdej fałdce. Cały czas trzymała nogi szeroko rozłożone. Językiem zbliżyłem się do łechtaczki jednocześnie ściskając jej sutki. Zadrżała i usłyszałem zachęcający pomruk. Drugi orgazm zbliżał się. Podniosłem się i popatrzyłem co robi Krzysztof. Stał nagi z obwisłym penisem trzymając w ręce aparat i filmował nas. Jednym ruchem wszedłem w Karolinę. Uśmiechnęła się i zagryzła wargę głęboko wciągając powietrze, czekając na ciąg dalszy. Jej cipka była bardzo śliska i rozepchana przez Krzysztofa. Poczułem że zanosi się na długie bzykanko. Ponownie spojrzałem na Krzysztofa filmującego nas i zobaczyłem, że też odzyskuje wigor. Powrócił mi widok jego członka powoli rozszerzającego płatki mojej Karoliny. Teraz leżała pode mną, wybzykana na moich oczach, nieświadoma tego i chcąca jeszcze. Dreszcz podniecenia przeszedł mi po plecach. Poczułem, że pora na gumkę i wysunąłem się z niej.
    
    - Rozwiąż mnie - nagle zażądała i wyprostowała nogi.
    
    Krzysztof bezszelestnie odłożył aparat i podszedł do łóżka. Nie rozumiałem po co to robi i zacząłem panikować. On chwycił piersi Karoliny ...