1. MAŁOLATA


    Data: 06.05.2019, Autor: ASICA, Źródło: Lol24

    Zamykam drzwi od łazienki. Staję przed dużym lustrem. Sięgam do zameczka bluzeczki, rozpinam go powoli i zdejmuję ją. Potem sięgam do zapięcia staniczka. Uwalniam piersi, przyglądam się im badawczo. Stwierdzam ze smutkiem, że są niewielkie. Mam jednak nadzieję, że jeszcze nie co się zaokrąglą. Chciałabym bardzo, żeby były takie jak u tych kobiet na filmach porno. Szybko pozbywam się jeansów i majteczek z kolorowym motylem. Z lustra patrzy na mnie naga szczupła, wysoka nastolatka. Jej ręce sięgają spinki i uwalniają pasma włosów. Kasztanowe pukle spadają jej falami na drobne, blade cycuszki, drażniąc różowe sutki. Biorę je w dłonie, warzę, lekko ściskam sterczące suteczki. Wydobywam z zakamarków pamięci obraz kąsających ust tamtego przystojniaka z filmu. Jaką rozkosz musiał on sprawiać kobiecie, że jęczała, wyginała plecy w łuk. Przyciągała głowę mężczyzny, nastawiając się do pieszczoty. Wzdycham głośno. Moje palce odnajdują twardy sutek i ściskają go. Na początku delikatnie, pieszczotliwie. Potem śmielej, mocniej, boleśniej. Przeszywa mnie dziwny dreszcz tam na dole. W okolicy podbrzusza. Sięgam ręką i ściskam owłosiony trójkącik między moimi udami. Ogarnia mnie miłe ciepło. Wsuwam palec do mojej muszelki i uciskam ten mały pulsujący guziczek. Słyszałam, że przyjemnie jest, jak liże go chłopak. Na filmie kobieta mocno rozwierała swoje nogi a jej partner ochoczo, dokładnie ją wylizywał. Pieścił językiem również jej tyłeczek, smakował i wkładał w niego palce. Uważam, że to ...
    ... obrzydliwe. Poruszam palcem po swojej łechtaczce i odkrywam, że jestem tam mokra. Wyjmuję palec i oglądam go. Pokrywa go lśniąca wilgoć. Sięgam po małe lusterko i kładę prawą stopę na brzegu wanny rozwieram się tak mocno jak tylko potrafię. Przykładam je i oglądam swoje dwie dziurki. Zastanawiam się jak coś tak ogromnego jak mają chłopcy mieści się w tej małej, różowej szparce. Dydek tego kolesia był gigantyczny, taki czerwony, twardy i sterczący a następnie wszedł cały w cipkę tej blondyny. Dotykam palcem swojego wejścia.
    
    - Mnie by na pewno rozerwał – myślę. Wsuwam w siebie koniec palca, delikatnie, powoli. Obejmuje go moja cipcia, która rozciąga się, wciąga i wilgotnieje mocniej. Pcham palec śmielej i głębiej, uważając jednocześnie żeby nie przebić błony. Odkrywam, że jest to miłe doznanie. Wewnątrz jest ciepło, miękko, bardzo ciasno. Poruszam ręką do przodu i do tyłu takim samym posuwistym ruchem jak facet na monitorze. On właśnie w taki sposób popychał od tyłu kobietę, gdy ta klęczała. Sięgam wrażliwej perełki i naciskam ją. Jest mi przyjemnie. Może w tyłeczku też będzie fajnie – przebiega po mojej głowie nieśmiała myśl.
    
    Rozglądam się po półkach i mój wzrok natrafia na cienką nakrętkę balsamu, z rozmysłem sięgam po nią. Przyglądam się, sunę po niej palcem. Moją łechtaczkę obchodzi stado mrówek, ściskam uda i poruszam biodrami. Nawilżam kremem plastikowy koniec zatyczki, rozluźniam tyłeczek, rozsuwam palcami lewej ręki dwie części dupki. Prawą dłonią trafiam na zwieracz, ...
«12»