1. SERGIUSZ W CHUTORZE


    Data: 09.05.2019, Autor: KubaNCh, Źródło: Lol24

    Zapadał już wczesny lutowy zmierzch, gdy przemarznięci i wyczerpani dotarli do wsi. Przewodnik doprowadził Sergiusza do chałupy na jej skraju, zakołatał w drzwi i gdy otworzyła okutana po czubek głowy kobieta, zamienił z nią kilka szybkich słów, po czym pożegnał Sergiusza mówiąc: - „Spędzisz tu kilka dni, wszyscy mężczyźni w wojsku, będzie ci tu dobrze" - i odszedł.
    
    Kobieta wprowadziła go do sieni, gdzie zrzucili wierzchnie okrycia, po czym uścisnęła jego dłoń i przedstawiła się imieniem Aspazja. Mogła mieć koło trzydziestu pięciu lat, blond włosy ukrywała pod chustką, jak przystało na kobietę zamężną. Sergiusz dostrzegł gibkość jej bioder i bujność piersi opiętych płócienną spódnicą i koszulą. Weszli do mocno ogrzanej izby. Wewnątrz, dookoła stołu siedziały cztery młode dziewczyny w podobnych białych płóciennych spódnicach i koszulach. Aspazja przedstawiła je jako swoje córki („Tak to wiecie, Pan Bóg dawał rok po roku"), Sergiusz witając je uprzejmie się nie mógł nie dostrzec, iż odziedziczyły po matce urodę i bujne wdzięki.
    
    Aspazja poleciła najstarszej, może osiemnastoletniej, Nataszy usłużyć gościowi do kąpieli, zanim wieczerza będzie gotowa. Natasza wskazała mu wielką kadź w rogu izby, przez moment Sergiusz wahał się, lecz potrzeba rozgrzania przemarzniętych członków przeważyła: rozebrał się do naga i wszedł do kadzi. Pozostałe dziewczyny krzątały się wokół stołu, chichocząc i szepcząc coś do siebie, a tymczasem Natasza zaczęła polewać go gorącą wodą i mydlić ...
    ... tułów. Gdy pochylała się nad nim, Sergiusz mógł dojrzeć dorodne białe kule w rozchyleniu jej koszuli i ten widok w połączeniu z wracającym ciepłem spowodował oczywiste ożywienie pod brzuchem. Usiłował je jakoś osłonić rękami, jednak Natasza zachichotała i sięgnęła dłonią w dół. Poczuł uścisk jej dłoni, badanie twardości i grubości, objęła całego, po czym nastąpiły rozkoszne chwile wprawnej pracy uwieńczonej gwałtowną ulgą. Zaraz potem Natasza nic nie mówiąc okryła go ręcznikiem, a osuszonemu podała płócienne spodnie i koszulę.
    
    Wieczerzę spożyli w szóstkę przy drewnianym stole, gdy przepijał z Aspazją szklaneczką okowity („na rozgrzanie trzewi”) mógł obserwować jak młódki znów coś szepczą z Nataszą i chichoczą spoglądając na niego zza stołu. Alkohol, jedzenie i ciepło rozebrały Sergiusza, gdy tylko Aspazja to dostrzegła, wskazała mu miejsce do spania: przyległą do izby komórkę. Kiedy tylko Sergiusz zrzucił odzienie w ciemności, położył się i naciągnął na siebie pierzynę, przed oczami stanął mu widok okrągłości wszystkich pięciu kobiet i poczuł napięcie wracające pomimo doznanej dzięki dłoni Nataszy ulgi. Sięgnął więc ręką w dół, by odprężyć się przed snem, lecz usłyszał skrzypnięcie drzwi komórki, potem delikatne ich zamknięcie, dwa kroki bosych stóp i siennik ugiął się pod niespodziewanym gościem. Zbadał ręką: poczuł nagie okrągłe biodro, przesunął wyżej - piersi były duże i miękkie, z pewnością jeszcze większe, niż Nataszy. Aspazja!
    
    Chciał coś powiedzieć, lecz pierwszy ...
«1234»