1. WSPOMNIENIA MINIONEJ NOCY


    Data: 09.05.2019, Kategorie: Klasycznie Autor: DOMINIKA, Źródło: Fikumiku

    Wstalam rano z wielkim kacem pijanskim i zarazem moralnym, jak moglam tak postapic nie przemyslajac tego, ale coz sie dziwic dzialam pochopnie a on mnie oczarowal tym bardziej, ze patrze na tel i widze sms "to byla cudowna noc". Ladnie poszlam do lozka z ledwo poznanym chlopakiem, ale alkohol i moj straszny pociag seksualny sprawiaja, ze nie panuje nad soba. "Glupia"pomyslalam i wracam myslami do minionej nocy. Wszystko zaczelo sie od wypadu ze znajomymi na ognisko. Sierpniowy wieczor a wlasciwie pozny wieczor a duszno i parno bylo caly czas. Jeszcze do tego zar ogniska. Usiedlismy wszyscy i zaczelismy gadac i sie smiac. Zaczelam saczyc piwo i od razu pomyslalam "przeciez nienawidze piwa" no coz zrobilam wyjatek. Nagle poczulam na sobie czyjs wzrok podnioslam oczy i zamarlam. Chlopak o niebieskich duzych oczach blond wlosach z boskim cialem wpatrywal sie we mnie ze slodkim usmiechem. Przelknelam sline i od razu moje mysli zaczely mnie karac "uspokoj sie nie daj sie poniesc emocjom". Znalam siebie i nie oszukiwalam sie, ze tej nocy cos sie wydarzy. Jednak probowalam sie opanowac sposcilam z niego wzrok i wbilam go w butelke piwa. Nagle dotarly do mnie slowa kolezanki "a ty co znow pijesz i bedziesz zamulac?"Jasna cholera wiecznie sie mnie czepia nie jestem taka jak ona ze chlam na potege coz wole wodke lepsze kopniecie i humor. W myslach odpowiedzialam jej "wez sie odpierdol i zajmij sie soba"ale faktycznie mialam juz dosyc tej imprezy ich gadanie o glupotach cpanie nie ...
    ... bawilo mnie w jednej chwili wstalam i oznajmilam ze ide do domu. Spojrzeli na mnie i sie pozegnali. Ide wkurzona i na siebie i na nich. Nigdy nie bylam taka sztywna zawsze mowili ze jestem dusza towazystwa a teraz jeszcze polnocy nie ma a ja do domu ide. Coz chyba zaczynam dorastac. Nagle z moich mysli wyrwaly mnie kroki ktore slyszalam tuz za soba. Odwracam sie i widze te niebieskie duze oczy. Poczulam podniecenie i juz sie karam w myslach "uspokoj sie idiotko mysl realnie" no coz hormony robia swoje i sa silniejsze od zdrowego rozsadku. Nagle z moich mysli wyrywa mnie jego glos. "Czesc jestem Damian podwiesc Cie do domu??"Pomyslalam chwile spojrzalam na droge i jak sobie uswiadomilam ze mam do wyboru isc dwa km sama w ciemnosci czy jechac z tym swietnym chlopakiem to wiadomo ktora opcja byla najlepsza:)zgodzilam sie a po chwili odpowiedzialam "Czesc jestem Dominika, a Ty nie piles alkoholu??"spojrzal na mnie i odpowiedzial ze smiechem "jeszcze na tyle niemadry nie jestem zeby proponowac Ci podwozke wiedzac ze jestem pijany" uslmiechnelam sie i poszlismy do samochodu. Droga byla krotka stanelismy na parkingu i pomyslalam sobie "nie chce mi sie wracac do domu" wyczytal moje mysli. "MOze chcesz sie gdzies wybrac znam swietne miejsce nad jeziorem moze sie przejedziemy" zgodzilam sie bez zastanowienia. Gdy bylismy juz na miejscu faktycznie miejsce bylo czarujace wyszlam z samochodu i stanelam na brzegu jeziora. spojrzalam w niebo i zauwazylam milion mocno swiecacych gwiazd. ...
«1234»