-
Wizyta u kręgaża
Data: 17.05.2019, Kategorie: Geje Autor: elbarto, Źródło: Pornzone
... - uśmiechnął się. J – tak, i jednak brakuje mi napletka – z Pawła ręką na moim kutasie poczułem się już śmielej. J – nie wiem dlaczego, ale lubiłem ten zapach, a teraz bez napletka już go brak. Paweł się uśmiechnął: P – ok, może i na to coś poradzimy :) Paweł zaczął już mi normalnie trzepać, mocno trzymał kutasa, a lewą rękę trzymał na mojej klatce i tak myszkował. Było mi baaardzo przyjemnie, mruczałem i wzdychałem: J – o rany, Paweł, ale zajebiście... bardzo Ci dziękuję, masz wspaniałe dłonie Wtedy, lewą ręką chwycił mnie za prawą nogę i założył sobie za głowę. Trzymał tak moje udo, a prawą ręką miał świetny dostęp do mojego całego kutasa. Co kilkanaście ruchów puszczał penisa i przejeżdżał mocno po jego części między jądrami, a pupą, miętosił jajka. Było mi bardzo przyjemnie, i starałem się mówić Pawłowi jak bardzo mi się to podoba. W pewnym momencie, jednak, poczułem, że to jest dobry moment, żeby zrealizować swoje fantazje. Cały czas zerkałem na krocze Pawła, które jest tuż tuż i wyobrażałem sobie co tam się kryje. Na jego dresowych spodniach widać było rosnącą górkę. Kiedy Paweł był skupiony na waleniu mi konia, przejechałem ręką po jego nodze, potem po brzuchu i do krocza. Paweł natychmiast się na mnie spojrzał z zaciekawieniem wyraźnie zwalniając moje masturbowanie i przysunął się bliżej mnie. Opuściłem nogę na leżankę, a ręką macałem go po kroczu. Spojrzałem na niego w górę i wydukałem: J - mogę? P – jasne – i uśmiechnął się ...
... szeroko. Chwyciłem za gumkę od spodni i pociągnąłem w dół, zobaczyłem wtedy jego wspaniałego penisa, nabrzmiałego, ale stojącego tak w połowie, z końcówką jeszcze lekko skierowaną do dołu. Miał z 16 centymetrów, średniej grubości, mocno ozdobiony żyłami. Penis i jądra miał ogolone, podbrzusze ścięte tak na centymetr, a napletek lekko już odsłaniał żołądź. Oczy musiały mi się świecić jak 5 zł. Paweł ściągnął z bioder te spodnie i spadły do kostek. Prawą ręką przejechałem po jego udzie i złapałem za jądra, chwilkę je miętosiłem i chwyciłem za korzeń penisa. Przyciągnąłem go bliżej siebie i poruszałem całą skórką, tak że napletek co chwila zsuwał się żołędzi i ponownie na nią nachodził. Zacząłem go masować trochę szybciej, a Paweł się uśmiechnął i wypiął go bardziej w moją stronę. Było mi trochę niewygodnie tak leżeć więc puściłem penisa i zszedłem z leżanki. Uklęknąłem przed nim, zdjąłem mu spodnie do końca, ale od razu widziałem, że nie będzie wygodnie więc: J - Usiądź na tym krześle – powiedziałem Paweł zajął miejsce na sporym krześle, rozłożył szeroko nogi i poruszał jeździł palcami po swoim penisie. Chwyciłem ręcznik, rzuciłem pod kolana i zająłem miejsce między kolanami uśmiechniętego Pawła. Lewą ręką gładziłem go po udzie, a drugą przejechałem do jąder i zacząłem je delikatnie ugniatać i miętosić. Bardzo mi się to podobało. Znów złapałem za jego fujarę, splunąłem na nią i zacząłem powoli walić mu konia. Jego kutas bardzo szybko osiągnął pełny wzwód. Był taki twardy, ...