-
Żona z czarnym UK
Data: 24.05.2019, Kategorie: Pierwszy raz Anal Creampie, Interracial, Brutalny sex Wielkie Cycki, Wielkie Kutasy, Stopy, Nastolatki Autor: kowalm, Źródło: Pornzone
Postanowiłem podzielić się z wami moją historią. Otóż wraz, z żoną mieszkamy w Wielkiej Brytanii od 7 lat. Powodzi się nam. Duży dom w dobrej dzielnicy i kwestie finansowe raczej nas nie trapiły. Jestem przedstawicielem handlowym firmy wielkiej korporacji motoryzacyjnej co wiąże się z częstymi wyjazdami w delegacje. Nie powiem jakobym narzekał na taki obrót sprawy bo częste wyjazdy dawały mi odetchnąć i tak o to oberwałem rykoszetem. Pewnego dnia wraz z grupą moich znajomych z pracy stwierdziliśmy, że chętnie wybralibyśmy się na męski wypad, wiecie litry alkoholu brak obowiązków i tylko dobra zabawa. Brzmi nieźle. Moja żona nie potrafiła przetrawić moich kumpli, czasami wydaje mi się że jest to po prostu po małżeńska choroba każdej z kobiet. Więc długo nie myśląc postanowiłem poinformować żonę o kolejnym trzy dniowym wyjeździe firmowym. Nie wyglądała na zbyt zmartwioną tym faktem ale zawsze wydawało mi się, że taki jest jej styl bycia. Wredna, nie wzruszona z natury ale za to obłędnie piękna. Każda róża ma swe kolce tak zawsze powtarzałem sobie w duchu. Moja żona ma nieco ponad metr sześćdziesiąt z budowy jest bardzo drobna, pupą raczej pochwalić się nie może ale jej piersi to istne arcydzieło, naturalna miseczka D i diabelsko kokietujący uśmiech tonący w burzy rudych loków. Miała mnie, już od pierwszej chwili owinęła mnie sobie wokół palca. Wracając do wyjazdu, każdy z nas wziął trzy dniowy urlop. Wyjechać mieliśmy około godziny dwunastej miejscem zbiórki był nasz ...
... ulubiony pub na obrzeżach miasta w połowie drogi na miejsce dotarło do mnie, że zostawiłem drugą torbę ze sprzętem ukrytą w garderobie. Wysiadłem na pierwszym możliwym przystanku aby po nią wrócić w tych godzinach na ulicach robi się coraz gęściej a autobus powrotny jak na złość nie chciał się pojawić na horyzoncie. Gdy wreszcie dotarłem do domu, wszedłem od strony ogrodu dopiero teraz przyszło mi na myśl, że nigdy nie zamykamy tych drzwi na klucz. Było gorąco, bolała mnie głowa marzyłem o prysznicu ale nie było już na to czasu. Ból głowy potęgował dźwięk koszonej trawy przez sąsiada imieniem Courtis młody chłopak na oko z dwadzieścia pięć lat. Dobrze zbudowany jakieś metr osiemdziesiąt chodzącej muskulatury. Nagle słyszę głos mojej żony, serce stanęło mi w gardle opanował mnie strach, że cały spiskowy plan pójdzie w diabły przez pieprzoną torbę. Według jej wiadomości o dwunastej trzydzieści miałem lot do Niemiec. Cholerne korki kompletnie straciłem poczucie czasu. Podszedłem do okna Courtis kosił trawę bez koszulki co ewidentnie działało na moją żonę ale wiedziałem, że jest mi wierna. Szybko poleciałem na piętro do garderoby po torbę ale w tym momencie usłyszałem jak żona w towarzystwie Courtisa wchodzi do domu. Pierwsza myśl, która przeszła mi przez głowę to co on tu robi a druga to co ja mam zrobić. Wziąłem torbę i wpełzłem pod nasze wysokie łóżko. Zdobienia ramy sięgały prawie do podłogi co dawało mi dobrą kryjówkę. Byłem w szoku moja żona kokietowała z Courtisem prowadząc go ...