1. Zemsta zza grobu


    Data: 27.05.2019, Kategorie: BDSM Hardcore, Humor, Autor: notaga1001, Źródło: xHamster

    ... orgazmach poczuła kompletne zaspokojenie i wbrew sobie postanowiła pokochać go po francusku .
    
    Już trzymała go w ręku ,już miała go w głębi ust kiedy dokładnie z ostatnim wybiciem godziny 2400 , bez jednego słowa duch zniknął .
    
    Nie wołała - czuła że byłoby to daremne, Chociaż najlżejsze dotknięcie majtek podniecało do szaleństwa czekała cierpliwie cały rok. Rozpalona do białości Wigilię zjadła samotnie i gotowa na wszystko parę chwil przed 2200 rozkraczona położyła się na wznak aby nie stracić nawet jednej chwili .
    
    Przybył punktualnie - jak przed rokiem poczuła najpierw pudowy ciężar identycznie jak wtedy nie odezwał się słowem i równo z uderzeniem 2400 znikł .
    
    Z każdym rokiem męki oczekiwania stawały się gorsze , Już w d**gie święto gdyby zechciał oddałaby się nawet psu .
    
    Ale nawet pies jej nie chciał.
    
    Przez 23 lata oczekiwała ducha coraz starsza , coraz słabsza , coraz brzydsza i coraz bardziej niechętna seksowi po którym cierpiała męki potępieńcze przez cały rok a on przybywał niezmiennie piękny młody i... sprawny .
    
    Stało się to rutyną i jej ... najściślej skrywaną tajemnicą , Bolała nad swoim starzejącym się ciałem na co duch nie zwracał uwagi lecz robił swoje tak jak gdyby nadal była młoda , piękna i powabna po czym znikał
    
    Dzisiaj przypadała 25 wigilia - jubileusz niejako . Potworna starucha ,żółta zimna i podśmierdła z białawymi smugami niewtartego kremu rozwaliła się na pozbawionym kołdry łożu stopy złożyła na oparciu łóżka i pochrapując ze ...
    ... strachem czekała na kochanka który teraz sprawiał jej wyłącznie ból .
    
    Zjawił się punktualnie , potężne łapsko wjechało pod pośladki i jak chleb na desce podniosło za ją krocze do góry , Grube paluchy rozcapierzyły waginę i za chwilę straszliwe narzędzie uderzyło z potworną mocą by zatrzymać się gdzieś pod mostkiem .
    
    Ból był okropny .
    
    Była za stara by czuć rozkosz , w dodatku tym razem Duch był jej nieznany więc wrzasnęła ile sił dały starcze płuca .
    
    Tymczasem potężne owłosione chłopisko wywijało nią na wszystkie strony, nie zważając na protesty i zakazy .
    
    W jego ramionach miała tyle do gadania ile ma lalka w ręku niegrzecznego dziecka . Niczym na rożen nasadził ją na prącie i rżnął bez litości .
    
    Kiedy znudziła mu się wagina lekko niczym kurczaka na rożnie odwrócił ją na brzuch , chwycił za biodra i odbytem nadział na fallusa . Puściła gazy , wrzasnęła - bo ból był nieziemski .
    
    Straszliwy wał pracując niczym napęd lokomotywy mieszał w trzewiach i korzystał z niej jak chciał .
    
    Zniewolona nie potrafiła uwolnić się od prześladowcy , Daremnie przywoływała Henryka , daremnie usiłowała kopać a tymczasem horror trwał już dwie godziny i na szczęście zbliżał się do końca .
    
    Około 24 00 bez sił zaległa na barłogu ufajdanym i uślimtanym ponad wszelkie wyobrażenie a wtedy zjawił się Henryk.
    
    Zdumiona patrzyła że stoi obok i uśmiecha się rozkosznie lekceważąc faceta który przyprawia mu rogi.
    
    Dał znak i poczuła się wolna ,potwór zniknął . Leżała bez sił ...