1. WitcherVerse - Triss opuszcza Loze


    Data: 27.05.2019, Kategorie: Fantazja Autor: Mazoga, Źródło: SexOpowiadania

    ... potrzebowała dużo czasu aby zacząć szczytować. Gdy czuła, że się zbliża orgazm, podniosła nogi i zacisnęła je na głowie Triss. Zawsze podczas orgazmu doznawała obfitego wytrysku. A właśnie doszła, jej soki tryskały po całej twarzy Triss. Czuła jak wykonuje ona instynktowne ruchy, żeby się odsunąć, ale trzymała ją mocno nogami.Gdy już wszystko minęło, Keira rozluźniła nogi i opadła na fotel.-No proszę, Merigold, wyglądasz uroczo, cała w moich soczkach.Triss łapała oddech, po cichu wycierając oczy. Była wyraźnie nadal podniecona, Keira z przyjemnością patrzyła jak z jej cipki kapały krople.-Moja droga, chciałabyś pewnie też dojść?Triss nie mogła wydusić z siebie ani słowa. Jedynie pokiwała głową.-Obawiam się, że nie jestem za lizaniem innych, ale sama to uwielbiam. Ale możesz się podotykać sama, na podłodze, przede mną.Triss wzdrygnęła się. Kolejne poniżenie ze strony Keiry, właśnie dostała od niej pozwolenie na masturbowanie się. Nie mogła się oprzeć. Prawie wbrew swojej woli usadowiła się na ziemi i rozchyliła nogi, delikatnie dotykając się po cipce.Keira sięgnęła po kielich wina, napiła się.-Moja droga, obawiam się, że nie była z tobą do końca szczera. Pomogę ci owszem, ale moje poparcie to za mało. Będziesz musiała przekonać do siebie jeszcze ...
    ... Filippę i Shealę.-Co!? - Triss była zszokowana-Oj nie przejmuj się tym kochana, obie na pewno będą chętnie zawrzeć z Tobą taki sam układ jak ja. Podobałoby ci się to prawda? Byłabyś zadowolona usługując im.Normalnie tam myśl byłaby dla Triss odrażająca. Teraz, w takim podnieceniu, jęk przyjemności wydarł się z jej ust.-Tak jak myślałam. Obawiam się tylko, że ich upodobania są nieco bardziej wyrafinowane niż moje.Keira wypiła do dna wino i odstawiła kielich.-Filippa będzie chciała najpierw wychłostać twoją zgrabną pupcie, nim dopuści twoje usteczka do swojej szparki. Taka jej przyjemność.Triss wyobraziła sobie siebie klęczącą z twarzą przy podłodze i komnatach Filippy, z wypiętym, czerwonym tyłkiem. Czuła, że te myśli zbliżają ją do orgazmu.-A co do Sheali, cóż, jest po prostu zołzą. Na pewno wykorzysta cię w jakiś wymyślny sposób. I tego jestem więcej niż pewna. Zatęsknisz wtedy za razami które wymierzy ci Filippa.Keira zaśmiała się.Triss wzdrygnęła się na myśl bycia zabaweczką Sheali. Nigdy za sobą nie przepadały, więc Sheala mogłaby wykazać się okrucieństwem wobec niej. Musiała jednak zrobić wszystko, żeby opuścić Lożę. Wraz z rozchodzącym się śmiechem Keiry, po pomieszczeniu rozszedł się głośny jęk Triss. Właśnie doprowadziła się do orgazmu. 
«123»