Przypadek Michała cz.XVIII
Data: 30.05.2019,
Kategorie:
Hardcore,
Laski
Oral
Autor: Iks, Źródło: Pornzone
... Cześć. Co takiego?
Odsunęła suwak małej kieszonki w kurtce i wyciągnęła pendrive'a. Podała go z łobuzerską miną.
- Prezent na samotne wieczory - oznajmiła. - Drobna sugestia. Do oglądania w samotności, a już na pewno nie przy rodzicach.
- Co tam jest?
- Mam ci zepsuć niespodziankę? - prychnęła Spacja. - Ok, jak chcesz. Powiem tylko, że główni, a zarazem jedyni zresztą bohaterowie tego filmu to pani Renatka oraz radny Banaś.
- Oni tam niby... ten teges? Poważnie?!
- Jeszcze jak "ten teges". - Zaśmiała się dziewczyna, ruszając spod drzewa. - Miłego oglądania.
- Spacja, a nie moglibyśmy razem obejrzeć tych cudów? - zapytałem.
- Ja już je widziałam - odparła dziewczyna, akcentując mocno każde słowo i patrząc na mnie z poirytowaniem. - Poza tym nie podoba mi się, że proponujesz mi wspólne oglądanie takiego syfu.
- Dlaczego?
- Wiem, że zabrzmi to głupio. Sama nie wierzę, w to co to zaraz powiem, ale jednak to zrobię, bo coś jest cholernie nie tak - Wyznała cicho, ale dobitnie. - Dziwnie się przy tobie czuję, a ostatnio to się jeszcze nasiliło. Zbyt wiele myślę na twój temat i totalnie mnie to wkurza.
- Ale w jaki sposób myślisz o mnie? I co w tym złego?
- To, że myślę o tobie w kategoriach... "ten teges", jak to miło określiłeś - Twarz Spacji pokryła się potężnym rumieńcem. Mówiła coraz szybciej. - Nie wiem skąd się to bierze, ale to nie czas na facetów w moim życiu, a do tego chodzi o ciebie. Ciężko cię nazwać mężczyzną. Wciąż chodzisz do ...
... liceum. a to ... co ja sobie myślę! Jesteś kosmicznie odległy od moich preferencji, a jednak czuję to co czuję. To jest gigantyczne nieporozumienie! Jedna, wielka pomyłka! Pomimo tego, że wierzę w technologię i jestem raczej umysłem ścisłym, poproszę cię o coś co wydaje mi się nieracjonalne do wytłumaczenia, ale nie darowałabym sobie jakbym tego nie zrobiła. Michał, jeśli masz w jakikolwiek sposób wpływ na to co się kotłuje w mojej głowie, to odpuść, bardzo proszę.
- Jak mógłbym mieć? - odpowiedziałem, przytłoczony słowami dziewczyny. Nie zamierzałem zdradzać się ze swoim darem.
- Wiem, że to głupie, ale musiałam to powiedzieć. - Spacja uciekała wzrokiem. - Mam wrażenie, że siedzisz mi w głowie, sterując moimi pragnieniami. Boże, nie wierzę, że mówię z tobą o tym. Ja pierdzielę, jaka ja porąbana jestem!
Nie dała mi powiedzieć czegokolwiek więcej. Wyminęła mnie, puszczając się biegiem w głąb ulicy i zostawiając mnie samego. Sumienie podpowiadało, daj dziewczynie spokój, ale pożądanie było silniejsze. Przez to byłem daleki od spełnienia prośby Spacji.
Koniecznie musiałem zapytać Chrobrego o jego relację z techno-czarodziejką. Na razie czekało mnie zapoznanie się z prezentem od niej. Uznałem, że najfajniej będzie obejrzeć go z Wiką w gniazdku udostępnionym mi przez Marcina. Zerkniemy, nakręcimy się trochę, a potem...
****
W mieszkaniu od Chrobrego zrobiło się gorąco zaraz po tym, gdy tylko zamknęły się drzwi za mną i Wiktorią.
Ledwie zrzuciliśmy z siebie ...