Szkolna fantazja
Data: 31.05.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: horcz, Źródło: Pornzone
Wszystko zaczęło się gdy poszedłem do liceum, dużo fajnych chłopaków - wysportowani, fanie ubrani skrótem "gorące towary". Wcześniej miałem paru chłopaków, a nawet uprawiałem z nimi sex, było spoko, ale wiedziałem, że nie idealnie. Nie byłem "sex bombom" co prawda byłem wysoki a buźkę nie miałem taką złą, tylko sylwetka - nie podobała mi się. 180 cm i 75 kg, nie nie nie. Ale wtedy mi to tak bardzo nie przeszkadzało, do czasu lekcji WF-u dnia 4 grudnia 2012. Kiedy wszyscy stali na zbiórce na dużej sali gimnastycznej - a wszyscy oznaczało ja, 13 chłopaków z mojej klasy, którzy nie powalali urodą i jakaś klasa oczywiście też chłopacy - do trenera tamtej klasy podbiegł chłopak w różowej (neonowe) piłkarskiej koszulce. Chłopak był dość wysoki (ode mnie wyższy może o jakieś 5 cm), miał krótkie włosy z podniesioną grzywką do góry, nogi miał szczupłe, a nawet lekko umięśnione, ale brzuszka nie miał a'la boiler, czy deska, miał normalny brzuszek, nie wyrzeźbiony (było to widać) ale cała jego osoba powaliła mnie na kolana. Po sprawdzeniu obecności okazało się, że moja klasa będzie grała w piłkę nożną z klasą - i z tym chłopakiem oczywiście. Kiedy graliśmy szukałem kątem oka gdzie jest mój "książę" w różowej koszulce żeby przez przypadek otrzeć się o niego, albo (też oczywiście przez przypadek) wpaść prost na niego. Po jednej lekcji WF-u nagle zacząłem jego zauważać na korytarzu, myśleć o nim, fantazjować. U nas w szkole był basen, ale ja i mój kolega nie chcieliśmy na niego chodzić ...
... więc zapisaliśmy się na unihokeja. Wieczorem (przed pierwszym dniem unihokeja) fantazjowałem, że przebieram się sam w szatni i mój " książę" wchodzi- fantazja. Kiedy następnego dnia rano poszedłem z kolegą na unihokeja i weszliśmy do szatni oczywiście go tam nie było - byli jacyś kolesie ze starszych klas, ale nawet na nich nie patrzyłem, ale słyszałem ich rozmowę - mówili o jakimś chłopaku z klasy, że on też chodzi i się zastanawiali czy przyjdzie. Kiedy się przebrałem i chciałem już wychodzić z szatni w drzwiach minąłem się z chłopakiem, który nerwowo i bardzo szybko wparował do szatni witając się ze wszystkimi - to był on - sam nie mogłem w to uwierzyć, ale to naprawdę był on. Oczywiście grając w unihokeja chciałem się popisać i w ogóle, nawet parę razy go okiwałem, ale musiałem się wypisać po dwóch lekcjach bo krępował mnie jego widok, głos i on sam. Zapisałem się na ping-pong (szaleństwo). I tak obserwowałem go na korytarzu przez całą klasę liceum, aż jego już w tej szkole nie było. Zacząłem trochę ćwiczyć na siłowni i brzuszek zgubiłem, ważyłem 60 kg i w końcu czułem się atrakcyjny. Po skończeniu szkoły chciałem iść na studia, więc wybrałem psychologie a co innego ? Ale najpierw porządne wakacje po tych 3 latach szkoły. Wybrałem Grecje. Pojechałem razem ze swoją przyjaciółką i kuzynką. Po dotarciu do hotelu oczywiście trzeba było się rozejrzeć po okolicy, więc wyszedłem przed hotel ze strony plaży. Spacerowałem zachwycając się tymi widokami (boksy, boksy, slipy, boksy, ...