Ostatnia taka impreza - cz. 7.
Data: 31.05.2019,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania
... możliwe sposoby. Byli przekonani, że jest wygolona. Taki wniosek z analiz zdjęcia dodatkowo rozbudzał ich wyobraźnię. Nawet chcieli zaprosić ją na spotkanie i zaproponować seks. Jednak pomysł upadł. Uznali, że nie zgodzi się, a oni mogą mieć kłopoty. W ostatniej klasie? Po co? Zdecydowali, że spróbują po zakończeniu roku szkolnego. No, może jeszcze pod koniec. Wtedy zgodzi się na spotkanie. Przynajmniej chcieli w to wierzyć. Zawsze była taka miła i sympatyczna. Atrakcyjna i zadbana. Z klasą. Takie plany mieli jeszcze parę miesięcy temu.
A teraz? A teraz będą ją jebać! Nauczycielkę! Nareszcie! Tylu miało na nią ochotę! Inni pospiesznie pomogli ponownie postawić ją na kolanach i łokciach. Ta trójka, chcąc wynagrodzić sobie długi czas oczekiwania w kolejce, spółkowała w wolniejszym rytmie. Trwało to znacznie dłużej niż poprzednie stosunki, ale każdy zdążył zaliczyć trzy otwory. I każdy trysnął do innego z nich. Kobieta nie oponowała. Była szczęśliwa. Po drugiej zmianie otworów przeżyła z nimi bardzo mocny orgazm. Z wrażenia osunęła się i musieli znowu ją stawiać. Byli niecierpliwi. Przecież tyle czekali na taką okazję! Chociaż spółkowali w spokojnym rytmie, nie chcieli tracić czasu na pieszczoty. Ich komentarze słyszała jak przez mgłę. Po wytryskach w pochwie i odbycie poczuła kolejny. Wszystko połknęła z przyjemnością i zaczęła energicznie obciągała fiuta. Po prostu cieszyła się takim spółkowaniem! Miała swoje potrzeby i chciała je zaspokoić.
Chłopak ledwo stał na ...
... nogach. Nigdy wcześniej nie przeżywał tak orgazmu i pieszczot. Szybko dotarło do niego jak niewiele jeszcze potrafi jego partnerka.
*
Adam podszedł do drugiej umywalki, umył penisa, wytarł papierowym ręcznikiem, podciągnął slipki i zapiął spodnie. Strzepnął krople wody ze spodni. Sięgnął po komórkę i stanął obok Teresy. Nie miała siły mówić. Nadal pochylona, opierała się o umywalkę. Jedną ręką próbowała zasłonić się. Zapłakana, naga, spojrzała na niego z wyrzutem i wściekłością.
– No co? – patrząc na nią, lekko wzruszył ramionami. Był w dobrym humorze. Jeszcze wyrównywał oddech. – Kolega też chciał seksu z fajną laską, więc szybko skorzystał z okazji. A jak widać, jesteś fajna, atrakcyjna dupa. Pierwszy raz mam znacznie starszą ode mnie i też jestem zadowolony. Nie masz się czego wstydzić – pomacał jej kołyszącą się pierś, na co gwałtownie odsunęła się od niego. Niespodziewanie zrobił zdjęcie.
– Zostaw mnie! – rzuciła ze łzami w oczach. Odwróciła głowę. Nie chciała go widzieć.
– Po co byłoby to całe gadanie, namawianie, ustalanie? – spokojnie kontynuował, nie przejmując się jej reakcją. – A tak: niespodzianka! Przyszedł, dostał, co chciał i już... – zamilkł i wykonał kolejne zdjęcie. Wyciągnęła rękę, próbując odebrać mu komórkę. Szybko cofnął się, zdegustowany jej próbą. Kobieta oparła głowę o umywalkę. Czuła jak z pochwy powoli wycieka sperma, a łzy rozmazały tusz.
– Świnia, gnój, menda... – nie potrafiła nawet spojrzeć na niego. Kolejne łzy pociekły na posadzkę. ...