-
Przyjemny wieczór
Data: 01.06.2019, Autor: ksieznaadusia, Źródło: Lol24
Jest wieczór. Jemy kolację, którą przygotowałeś. Jesteś jakiś cichy, zmieszany. -Co się stało?- Pytam Spojrzałeś na mnie i lekko się uśmiechnąłeś. Znam to, znam ten niewinny uśmieszek, który mówi że coś planujesz. Nie mylę się. Po chwili czuję Ciebie bliżej mnie... Całujesz mnie namiętnie, a ja odwzajemniam pocałunek. -Kocham Cię- szepczesz mi do uszka -Pragnę Cię-odpowiadam cichutko i niepewnie Bierzesz mnie na rączki, a ja się wtulam się w ciebie. Pachniesz cudownie, wiesz, że kocham Te perfumy szaleje na ich punkcie. Zanosisz mnie do łazienki nawet nie zauważyłam że przygotowałeś kąpiel. W tle leciała muzyczka. -Rozbierz się i weź kąpiel, a ja wrócę do ciebie za 10 minut- uśmiechnąłeś się do mnie Rozebrałam się i weszłam do wanny... Ach.. jak cudownie.. Tak jak obiecałeś zjawiłeś się po 10 minutach w rękach miałeś szlafrok, wstałam i się nim okryłam. Wziąłeś mnie na rączki i zaniosłeś do sypialni. Czułam zapach świeczek.... Położyłeś mnie delikatnie na łóżko. W sypialni panował półmrok. Leżałam patrząc się na Ciebie.. Podszedłeś i położyłeś się obok mnie, a twoja ręka wędrowała po szlafroku. Odwiązałeś go i zdjąłeś ze mnie. Speszyłam się. Choć miałam już 19 lat nadal byłam dziewicą i bałam się seksu...Położyłeś dłoń na mojej szyi i zacząłeś mnie namiętnie całować. Twoje palce przesuwały się niżej. -Kochanie, bo ja muszę Ci coś powiedzieć-odparła -Tak, wiem skarbie, że jesteś dziewicą i nie martw się nie zrobię ci krzywdy. Będę ...
... delikatny- odpowiadasz Uśmiechnęłam się I zamknęłam oczka. Pragnęłam cię. Zacząłeś mnie całować po brzuchu, schodziłeś niżej... Doszedłeś do mojej małej i ją polizałeś. Jęknęłam. -Będzie ci dobrze skarbie-szyderczo się uśmiechnąłeś Zrobiłeś mi cudowną minetkę, było mi wspaniale. Skończyłeś. Popatrzyłam się na Ciebie i kazałam ci się położyć na łóżku, zaczęłam cię namiętnie całować, rozpięłam i zdjęłam ci koszule... zeszłam niżej całując brzuch -Nie musisz tego robić jak nie chcesz. Zrozumiem- powiedział -chce skarbie-odparłam Rozpięłam mu rozporek i zdjęłam z niego wszystko. Był nagi... Pierwszy raz byłam tak blisko z chłopakiem. Wzięłam jego męskość do ręki i złożyłam całuska na czubeczku. Jęknął. Powoli wzięłam go do ust. Robiłam mu loda jak najlepiej umiałam. Nagle kazał mi przestać i położył mnie na plecach. Przybliżył się do mnie. Czułam jego napiera na moją dziurkę... -Jak będzie cię bolało to powiedz-rzekł Uśmiechnęłam się tylko i zamknęłam oczy.Wiedziałam że mi nie zrobi krzywdy. Kocha mnie a ja jego. Wszedł we mnie. Krzyknęłam z bólu. Zaczął przyśpieszać. Ból mieszał się z podnieceniem. Było mi błogo.. chciałam więcej. Krzyczałam wręcz z rozkoszy. Doszłam a on zaraz potem. Położył się obok mnie, a ja wtuliłam się w niego. -Byłaś wspaniała skarbie-odrzekł z uśmieszkiem Zaczerwieniłam się i pocałowałam go. Wtuleni tak w siebie poszliśmy spać. BĘDĘ WDZIĘCZNA ZA KAŻDY KOMENTARZ, NAWET TEN NEGATYWNY :) TO MOJE PIERWSZE OPOWIADANIE :)
«1»