1. Agnieszka i jej mężczyźni cz.3


    Data: 02.06.2019, Kategorie: Rodzinka, Autor: Aga, Źródło: Fikumiku

    ... - Ale ja bym.... – Aga nie dokończyła bowiem w tej samej chwili rozległo się donośne pukanie do drzwi. - O jaa pierdole! – niemalże krzyknął Felek. - No kurwa wiedziałam! – rzuciła Aga w popłochu odsuwając się od brata który w mgnieniu oka wyjął kutasa z jej cipy i wciąż stojącego schował do spodenek. Następnie biegiem udał się do swojego pokoju. „ Wiedziałam kurwa, że tak będzie!” – krzyczała w duchu Agnieszka która gorączkowo podciągała majtki ze szortami. Gdy tylko ruszyła w stronę drzwi, modląc się w myślach, że ktokolwiek stał za drzwiami niczego nie podsłyszał, czuła jak sperma brata zaczyna z niej wyciekać. Serce waliło jej jak oszalałe, właściwie tak samo jak wtedy gdy pieprzyła się z bratem w swoim biurze w pracy albo i bardziej. W głębi ducha wiedziała, że spontaniczny seks z Felkiem trwał zbyt długo i ktoś może się zjawić gdy będą jeszcze w trakcie. I oczywiście miała rację. W konsekwencji szła teraz otworzyć drzwi jednej ze swoich koleżanek wypełniona po brzegi spermą brata. Miała tylko nadzieję, że nie zacznie ściekać jej od razu po nogach bo z tego to by się już chyba nie wytłumaczyła. W korytarzu zerknęła szybko przez judasza, żeby sprawdzić która z dziewczyn o mały włos nie poznałaby jej najpilniej strzeżonej tajemnicy? Okazało się, że była to Lilka, czego Aga się spodziewała, ona zawsze przychodziła przed czasem, lecz pod wpływem figli z bratem Adze uszedł ten fakt. Pospiesznie otworzyła drzwi. - No co tak długo.... – powitała ją Lilka. Miała na sobie ...
    ... króciutkie dżinsowe szorty, podobne do jej własnych tyle, że ciemniejsze i obszyte przy nogawkach i różową koszulkę z króciutkimi rękawkami. Adze od razu rzuciły się w oczy jej smukłe, opalone nogi i wypchany push – upem stanika biust. Doskonale rozumiała życzenie brata którym było chęć przespania się z nią. - Właź tam i nie marudź.... – przywitała ją Aga – w kuchni coś robiłam. - Jestem pierwsza? - No jak zawsze heheh – odrzekła Aga – ale myślę, że lada chwila Iza z Martą się zjawią. - Aha, no to git.... – Lilka sięgnęła do torebki i wyciągnęła z niej pół litrową flaszkę Finlandii – masz.....wsadź do lodówki, niech się trochę schłodzi – zaproponowała. - Hohoho, coś czuję, że będzie dziś grubo.... – odrzekła Aga. Sama miała w lodówce chłodzącą się już Finlandię. Dziewczyny nie piły innej wódki – dobra, weź się rozgość w salonie a ja się tym zajmę. I skoczę jeszcze do kibelka. - No ok – odrzekła Lilka w drodze do salonu. Tam na stole prawie wszystko było już gotowe, chipsy, paluszki, napoje i inne różne przekąski. Kierując się w stronę sofy, Lilka poprawiła obrus na stole, którego Aga nie zdążyła. Na szczęście nawet się nie domyślała w jakich okolicznościach obrus ten został tak potargany. Aga, która jeszcze nie całe pięć minut temu, kochała się przy nim z bratem, nie zwróciła na niego nawet uwagi. Jak miała myśleć o obrusie kiedy brat dogłębnie penetrował jej wnętrze zostawiając w nim na koniec pamiątkę w postaci swojej spermy, którą Aga wciąż nosiła w sobie. Wchodząc do łazienki ...
«12...91011...68»