U Wodnej Bogińki - tajemniczy masażysta
Data: 04.06.2019,
Kategorie:
Hardcore,
Autor: zRaju, Źródło: Pornzone
No to ja idę zażyć tutejszych, sławetnych kąpieli - rzekłam w stronę towarzyszki i ruszyłam ku przebieralnią.
Łaźnie gospody “Bigińki Wody” znane były z tego, że miały dostęp do wody z ciepłych źródeł. Dzięki temu, za odpowiednią dopłatą, można było wynająć prywatny pokój kąpielowy z ogromną balą wypełnioną wodą o jakże cudownej temperaturze. A ponieważ moja towarzyszka miała jeszcze tutaj kilka spraw do załatwienia to ja mogłam się teraz tym nacieszyć. Relaks w przyjemnej wodzie, tak, to było dokładnie to czego potrzebowałam po kilkudniowej podróży oraz sypianiu na ziemi przy ognisku.
Pełna radości zrzuciłam ciuchy podrużne i zupełnie naga ruszyłam po kamiennej posadzce w stronę ogromnej, drewnianej bali. Sprawdziłam wodę koniuszkami palcy stup. Idealna.
Wskoczyłam.
Woda była cudowna, obmywała przyjemnie każdą partię mojego ciała, delikatnie mnie rozgrzewając przy okazji. Jej lekki szum, przy każdym moim ruchu działa relaksująco, a powstałe pod wpływem zmyślnej maszynerii niewielkie bąbelki delikatnie muskały moje chude, ale kobiece ciałko: okrągłe biodra, zgrabne pośladki i drobne, ale jędrne piersi.
Woda tak przyjemnie pluskała uderzając o drewniane belki.
Zrelaksowana i rozleniwiona chwyciłam się rękami krawędzi bali, ustabilizowałam pozycję opierając piersi i brzuch o drewnianą ściankę i oddałam się słodkiemu leniuchowaniu. Zamknęłam oczy. Od czasu do czasu, dla odrobiny ruchu odbijałam się delikatnie od dna pozwalając aby mój biały tyłeczek wynurzył ...
... się nad powierzchnię wody, a moje długie nogi wykonały kilka ruchów imitujących pływanie.
Od wypitego tego wieczoru wina przyjemnie szumiało mi w głowie.
Plusk wody uderzając o ściany bali działał tak relaksująco.
I wtedy zorientowałam się, że ktoś wszedł do pomieszczenia.
Obróciłam lekko głowę. Mężczyzna był młody i dość przystojny. Cyba półelf. Co jednak nadal nie dawało mu prawa wchodzić do prywatnego pokoju kąpielowego.
Proszę stąd natychmiast wyjść, ta sala jest zarezerwowana.- odparłam kategorycznie i nie chcąc poświęcać przybyszowi więcej uwagi wróciłam do wsłuchiwania się w relaksacyjny plusk wody
Pani, gospodarz mnie przysłała. Jako dodatek do prywatnego pokoju kąpielowego. Mam zrobić Pani masaż i umilić czas kąpieli.
A to dobre - pomyślałam obracając się zaintrygowana przodem do mężczyzny. A ten nawet nie raczył opuścić wzrok w towarzystwie nagiej damy. Niezaprzeczalnie spoczywał on na moich jędrnych, białych piersiach.
Moje sutki stwardniały.
Doprawdy? - odparłam z kpiną obracając się ponownie do niego tyłem i opierając o balę - A co, jeżeli nie chcę żadnych masaży?
Nalegam na wypróbowanie moich umiejętności. Gwarantuje, że się Pani nie zawiedzie.
Krótką chwilę zwlekałam z odpowiedzią, aż usłyszałam głośniejszy plusk wody. Nieznajomy wszedł do bali i sunął w moją stronę. Uśmiechnęłam się do siebie samej kipiącą. W sumie, co mi szkodzi? Jeżeli posunie się za daleko, wywalę go stąd na zbity pysk, i złożę zażalenie do gospodarza.
Nie ...