Znajoma mojej mamy.
Data: 08.06.2019,
Autor: JimmyKrk, Źródło: Lol24
6 maja 2013r.
To miał być dzień jak każdy inny, wstać, zjeść coś, wykąpać się, zapalić trawę i się zrelaksować. Tak też było tylko matka poprosiła mnie o zaniesienie jakichś kosmetyków sąsiadce z bloku bo ona śpieszy się do pracy i nie zdąży.
Powiedziałem matce, że nie ma problemu tylko się ogarnę i zaraz pójdę.
Sąsiadka, dobra koleżanka mojej matki to szczupła i atrakcyjna kobieta. Na imię ma Kasia, jak dobrze pamiętam ma 36 lat. Rozwódka, mieszka sama, na osiedle wprowadziła się jakieś dwa lata temu.
Można powiedzieć, że to była też moja koleżanka pomimo różnicy wieku świetnie mi się z nią rozmawiało, o dziwo mieliśmy parę wspólnych tematów.
Popołudniu wziąłem kosmetyki i poszedłem do Kasi.
Drzwi na klatkę schodową były otwarte więc nie dzwoniłem domofonem tylko od razu do drzwi. Otworzyła drzwi z uśmiechem na twarzy. Dałem jej kosmetyki które zamówiła u mojej matki i już miałem iść kiedy Kasia spytała się czy mam plan na popołudnie. Odparłem, że nie, a Kasia zaproponowała mi żebym posiedział u niej to się napijemy czegoś i porozmawiamy.
Stwierdziłem, że nie mam nic lepszego do roboty więc chętnie skorzystam z propozycji.
Kasia poprosiła mnie, żebym chwile zaczekał tylko weźmie prysznic i zaraz do mnie przyjdzie. Powiedziała, żebym czuł się jak u siebie więc nalałem sobie szklankę wody, usiadłem na kanapie w salonie i włączyłem telewizor.
Minęło jakieś 10 - 15 minut i Kasia wyszła z łazienki. Gdy ją zobaczyłem o mało nie spadłem z kanapy. Miała ...
... na sobie jedynie ręcznik owinięty dookoła.
Jej jeszcze wilgotne i opalona ciało mocno działało na moją wyobraźnie. Wzięła bieliznę z szafy i poszła ubrać się do łazienki. Gdy skończyła spytała czy napije się wina, z reguły nie piję wina bo mi nie smakuje ale tym razem oszołomiony jej urodą przytaknąłem.
W końcu przyszła do pokoju, usiadła na przeciwko mnie w fotelu ubrana w białą letnią sukienkę do połowy ud.
Otwarłem butelkę, nalałem wina do kieliszków i rozmawialiśmy dobre dwie godziny. Wino o dziwo mi posmakowało i butelka szybko zrobiła się pusta.
Kasia szybko poszła po drugą butelkę. Czułem już lekkie szumienie w głowie bo często nie pije alkoholu, bardziej jestem zwolennikiem innego typu używek. Po Kasi też było widać lekkie upojenie, poznałem po lekkich rumieńcach na twarzy.
Zauważyłem, że podczas rozmowy ona wodzi wzrokiem w dół po moim krocz, tak samo moją uwagę przykuło ciało Kasi. Kiedy przekładała nogę na nogę mój wzrok automatycznie zjeżdżał w dół.
Nagle usiadła obok mnie i zaczęła mówić coś w stylu widzę, że Ci się podobam, podobnie jak Ty mi.
Moja wyobraźnia uruchomiła się i miałem już przeczucie, że teraz będzie najciekawsza część spotkania.
Widziała po mnie, że mam na nią ochotę. Przysunęła się bliżej, zaczęła masować moją klatę i w tym momencie od razu mój kolega się obudził. Zjechała ręką w dół i zaczęła masować go przez spodnie, a potem zabrała się za rozporek. Chwilę się jeszcze nim pobawiła, a potem prawie cały znalazł się w jej ...