1. Mój ukochany ginekolog


    Data: 08.06.2019, Kategorie: Fetysz Tabu, Autor: mocny82, Źródło: xHamster

    ... był na jego kroczu i dotykałam się co raz szybciej i mocniej. Nagle spuścił spodnie i moim oczom ukazał się przepiękny, wielki kutas mojego ginekologa! Ten widok sprawił, że osiągnęłam swój pierwszy orgazm! Jęknęłam i zaczęłam drżeć. Nie mogłam się powstrzymać. On nawet we mnie nie wszedł, nawet mnie nie dotknął, wystarczył sam widok aby pobudzić mnie do granic. Nikt inny nigdy nie będzie na mnie tak działał.
    
    Jak w transie podpełzłam do niego na czworakach, ujęłam jego penisa w rękę i patrząc mu głęboko w oczy złożyłam pocałunek w czubek jego główki. Jurek uśmiechnął się i już ze spokojem podziwiał jak moje usta zręcznie pracują na jego kutasie. Moment włożenia go do buzi był dla mnie monumentalny. Nie jestem wstanie porównać tego do niczego bo nic nie może się z tym równać. Jego zapach i smak sprawiał, że moje wnętrzności szalały. Byłam taka podniecona, taka napalona. Ciągnęłam mu druta jak rasowa suka i czułam się z tego dumna. Przyśpieszałam i zwalniałam, wkładałam głębiej i wyciągałam, lizałam od nasady aż do główki, zataczałam kółeczka językiem, ssałam jego grzybek. Robiłam to co raz intensywniej, ssałam co raz mocniej, a moja dłoń pracowała między moimi nóżkami do momentu aż osiągnęłam d**gi orgazm! To przyszło tak niespodziewanie i tak szybko. Jego chuj, penetrujący moje usta dał mi d**gi orgazm!
    
    Musiałam chwilę odsapnąć, ale nie wyciągnęłam jego kutasa nawet na moment z ust, tak jakbym się bała, że ktoś mi go zabierze, a był mój. Podniosłam swój zamglony z ...
    ... podniecenia wzrok na mojego Jurka, uśmiechał się i zapytał:
    
    - Naprawdę chcesz być moją suczką?
    
    - Tak, o niczym innym nie marzę.
    
    - Zrobisz dla mnie wszystko?
    
    - Oczywiście, co tylko sobie zażyczysz.
    
    - Przypieczętujesz tę obietnicę połykając moje nasienie.
    
    Nie lubię połykać i nie połykam spermy. Mam do tego jakąś awersję, ale jego spermy chciałam, pragnęłam i byłam gotowa to dla niego zrobić. W szczególności, że ten moment miał być jak podpis złożony na cyrografie i chciałam go podpisać.
    
    Zaczęłam ssać go mocno, łapczywie brałam do ust, najgłębiej jak się da, aby dać mu maksimum przyjemności. Czasami się krztusiłam i dławiłam, ale pracowałam nieustannie, aby spełniło się moje marzenie. Równomierne ruchy posuwiste na członku sprawiły, że ginekolog zaczął głośniej oddychać, a jego wspaniała pała jeszcze się powiększyła. Złapał mnie mocno za głowę i wcisnął swojego chuja głęboko, aż popłynęły mi łzy. Wtedy poczułam jak pompuje swoją spermę we mnie, do moich ust, do mojego gardła. Połykałam i o dziwo bardzo mi smakowała i podniecała. Byłam szczęśliwa.
    
    Wyjęłam jego kutasa, oblizałam dookoła z resztek spermy i znów złożyłam pocałunek na malejącej już główce penisa. Jurek wstał, złapał mnie pod ręce, podniósł i posadził na łóżku lekarskim. Silnym ruchem rozszerzył moje nogi, spojrzał i powiedział:
    
    - Dobrze się spisałaś, moja mała pacjentko.
    
    Nigdy nie zapomnę tych słów i jego wyrazu zadowolonej twarzy. Czułam się jak jego mała dziewczynka, a mam już 27 ...
«1...3456»