-
Monika 37 cz31 zabawa wiejska
Data: 26.05.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Monika 37, Źródło: Fikumiku
bylismy juz po dwóch piwach a kolega trzymał w dłoni połówke namawiajac do picia ,ten koles miał zły wpływ na szwagra bo nim rzadził a ten jak w wojsku nadskakiwał mu i nie odmawiał w piciu alkoholu .Żeby nie mama to spokojnie tv bym oglądała bo to nie dla mnie i co prawda byłam wczesniej na wiejskiej zabawie u goscia rowerek zostawiłam ale wtedy chcialam by mnie ktos zapłodnił bo napaliłam sie na dziecko .nic nie wyszło jednak a teraz po zmianie pracy za wczesnie gdyz zalezy mi na tej pracy bo sporo zarabiałam i koniec z takimi głupimi pomysłami. Odmawiałam picia wódki bo wiem czym grozi mieszanka alkoholi ,jednak wmusili mi kolejne kieliszki bo i siostra namawiała . Co sie boisz sama nie jesteś rylko z nami i nie zostawimy cie samej zapewniała . ona mogła wypic nie to co ja i po 2 piwach i połowce w czwórke poczułam jak weszło mi w łokcie i kolana i jakos wszystko kolorowo widziałam i ciezo było mi sie dogadac nawet z siostra. padla komenda idziemy potańczyc a później poprawimy jeszcze . Alkohol mnie juz otumanił i wezykiem szłam obijając sie w drzwiach sali i praktycznie odrazu jakis facet poprosił mnie do tańca a po chwili nie widziałam siostry w tłumie ludzi bo ciasno sie zrobiło i obijaliśmy sie posladkami co chwile z innymii nawet to zabawne bylo bo zaczeli odbij i co chwile z innym tańczyłam .Nawet mi sie podobało gdyz dobra atmosfera i brak hamstwa . Kiedy zespół zrobił przerwę wyszlismy i obcy facet zaprasza mnie do bufetu ,nie chciałam bo juz za duzo i tak wypilam ...
... a balam sie schlac jak swinia i siedziec gdzie pod płotem a wtedy bedę łatwym łupem dla facetów napalonych na sex i zerżna mi dupsko a takich powtórek nie chciałam gdyz wiem jak to smakuje i wyglada . Nie szukałam teraz chłopaka gdyz zajeta nowa praca którą lubie i za bardzo mi na niej zalezy a w znalezienie kogos odpowiedniego graniczyło z cudem a ja po zabawach nie chodziłam wiec i nie ma mozliwosci poznawania ludzi. Zabawa to spęd i wiadomo po co sie idzie bo niby pobawic ale trzeba się liczyc ,ze cipsko moze byc przeorane i to przez kilku facetów dlatego nie chodzilam na zabawy gdz jak facet bedzie uparty i nahalny to ulegne znowu. Odmawiałam pójścia do bufetu ale wzioł mnie za reke prowadzac do srodka i nawet posadził mnie a obsługa polała po setce alkoholu a do tego napój ,zjesz cos zapytał obcy , daj spokój z jedzeniem odparłam wiec zamówił ciastka . Wypilismy brudzia i pocałowalismy . Przez chwile myslę co ja robie wśród obcych i myslałam wyjśc szukac siostry . na druga noge poprosił nieznajomy . po tej setce wyszlismy na powietrze i czułam ,że jestem pijana ale nie zdawałam sobie z tego sprawy bo mój jedyny problem to utrzymac sie na nogach a umysł przytomnie myślał . Obcy gość zaprosił mnie na spacer do torów bo to ze 200metrów i z powrotem obejmujac mnie i tak spacerujac rozmawialismy . nawet całkiem dobrze sie czułam i kiedy doszlismy do sali zauwazyła mnie siostra i wolaja więc dochodzimy do nich i przedstawiam goscia którego sama nie znam. Gdzie sie podziewasz ...