-
SESJE Z PANIĄ MARTĄ
Data: 12.06.2019, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax, Źródło: xHamster
... założony. – Odparłam i uniosłam spódniczkę pokazując mu podbrzusze, wygolonego kutasa i sterczący cewnik. Przechodzący w pobliżu chłopak popatrzył i zatrzymał się. Obróciłam się przodem do niego i odsłoniłam podbrzusze uwalniając cewnik. - Czemu tak robisz? Nie wstydzisz się? – Spytał chłopak. - Wstydzę. I to bardzo. Ale Pani powiedziała jak przypadkiem ktoś postronny zauważy moje intymności to mam natychmiast stanąć i odsłonić się lepiej. Mam tak stać aż powiesz, że już wystarczy. Oczywiście muszę tak postępować dla określonych osób. Nie zawsze. Ale dla młodych chłopaków obowiązkowo. Tak samo muszę dawać darmo dupy do ruchania jak chłopak poprosi. On mnie właśnie wyruchał. A ty chcesz? – powiedziałam. - A dasz dupy. Ale nie mam kondona. I musielibyśmy gdzieś pójść, a ja nie mam za dużo czasu. – Mówił. - Możesz bez kondona. On spuścił się mi w gardło. A ty wyruchać możesz mnie w piwnicy. O tej porze nie ma w bloku wielu mieszkańców. Są w pracy. – Wyjaśniłam. - Ok. – zgodził się. - A ja mogę też? – Odezwał się ten co już mnie ruchał. - Pewnie. Idziemy. – Otworzyłam drzwi wejściowe i do piwnicy. Poszliśmy na koniec korytarza. Tam się rozebrałam. Wyciągnęłam im kutasy i zaczęłam ssanie. Młode kutasy szybko stanęły gotowe. Opierając się nisko o listwy najbliższych drzwi wystawiłam dupę do ruchania. Ale oni ustawili mnie inaczej. Jeden ruchał w gardło a d**gi w dupę. Potem się zamieniali. Długo mnie ruchali. Obaj spuścili się mi w gardło. - Dobra ...
... jesteś. – Powiedzieli. - Dziękuję.- Odparłam skromnie. - Możemy, kiedyś jeszcze? – zapytali. - Owszem zawsze. Wiecie gdzie mieszkam. Który balkon. Jak zobaczycie to zawołajcie lub zadzwońcie domofonem pod numer….. – odpowiedziałam. I dałam im telefon. Oni poszli a ja pobiegłam do domu. Dupa paliła żywym ogniem. Rozebrałam się szybko do golasa i wypięłam dupę do lustra. Byłam szczęśliwa! Już dawno nikt mnie tak dupy nie ubarwił. Cała w sino bordowych, nabrzmiałych pręgach. Nawet uda. Wlazłam do chłodnej wody a potem wysmarowałam dupę maścią. Musiałam się spieszyć. Nadchodził czas wyjścia na balkon a tu jeszcze trzeba zmienić cewnik na metal. Wylać siku z pęcherza do zbiornika w lodowce i ubrać czarną bieliznę. Bojąc się, abym zdążyła na czas przygotowałam wszystko na balkonie przy barierce zamiast w domu. Bardzo bałam się bo zaczynałam podejrzewać, że Pani Marta mieszka w pobliżu i może mnie kontrolować. Popędziłam do łazienki. 5. BALKON, CEWNKI DRATHONA, PANI MARTA Wylazłam z wanny. Szybko wytarłam ciało. Pobiegłam na balkon. Nałożyłam czyste rękawiczki lateksowe. Rozłożyłam na stole oba etui z cewnikami. Nalałam do naczynia spirytus do odkażania i włożyłam tam szczypczyki do rozciągania kutasa. Stanęłam przodem do barierki i wysunęłam narządy na zewnątrz. Krzycząc i piszcząc powoli wyciągałam elastyczny cewnik z kutasa. Ból był wielki bo włoski stawiały duży opór, zaginając się w cewce. Moje jęki i krzyki zwróciły uwagę przechodzących. Mokra z bólu i krzyku ...