-
ROZKOSZNA SUCZKA
Data: 12.06.2019, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah, Źródło: xHamster
... przypadniecie sobie do gustu. Prawda, Łucjo? – popatrzył na mnie. – Tak. – szepnęłam cicho spuszczając wzrok. – Łucja, jak każda ułożona sunia, siada przy nogach jak widzisz. Jak chcesz może siedzieć koło ciebie. Możesz jej także pozwolić siedzieć koło ciebie na ławce czy przy stole. Ona wie jak się zachować. Ja się na to zgadzam, abyś robił z nią co zechcesz. Ona będzie ciebie słuchać tak jak mnie. Poza paroma wyjątkami ale o tym sama ci powie we właściwym momencie. I tak po wyjaśnieniu sytuacji wszystko potoczyło się jak należy. Minęło południe. Nadchodził wieczór. Oni rozmawiali pijąc kawę lub herbatę. Daniel dał mi ciastko i kubek kawy. Podziękowałam i jadłam powoli. Często zerkałam na niego a on na mnie. W pewnym momencie Pan Piotr powiedział, że idzie się zdrzemnąć. Często to robił po południu. Wyszedł. Zostaliśmy sami. Ja siedząc na poduszce a on na fotelu wiklinowym. Patrzył na mnie. Ja siedziałam cicho na pupie z podkulonymi nogami. Spódniczka, zbyt krótka, podjechała do góry odsłaniając uda i krocze zasłonięte błękitnymi majteczkami. Majteczki tworzyły wyraźny namiot podniesiony sztywno kutaskiem. Byłam podniecona. Patrzył na mnie i na moje podbrzusze. Nie nie wstydziłam się tego wcale, gdyż było to normalne moje zachowanie. – Jak ty masz na imię naprawdę? – spytał w końcu. – Moje imię to….. – powiedziałam cicho, gdyż Pan mi tego nie zabronił. – Czy byłaś taka zawsze? – wypytywał odpowiedziałam, że nie ale tak się potoczyły moje losy. Poprosił, abym mu ...
... opowiedziała. Ponieważ Pan Piotr i to przewidział, zezwolił mi na to ale nie mogłam podawać szczegółów. Opowiedziałam więc mu w wielkim skrócie to co opisałam w swoich wspomnieniach zatytułowanych „Wyznania Suni”. Słuchał zaciekawiony. Skończyłam. – Czy możesz usiąść przy mnie? – podsunęłam się blisko jego nóg opierając ciałem, jak do Pana. – Czy, czy mogę ciebie dotknąć? – zapytał nieśmiało. Pochyliłam głowę a on zaczął delikatnie mnie głaskać. Szybko zaczęłam mruczeć i stękać. Jak to ja będąc głaskana. On powoli nabierał śmiałości. Jego ręka powędrowała do mojej twarzy. Podniósł mi głowę i spoglądając w oczy: - Jakaś ty ładna – powiedział. Przymknęłam oczy, poddając się jego pieszczotom. Mój kutasek drgał rytmicznie, co zauważył. – Podniecasz się? – Tak. – wyznałam cicho. Już dawno zauważyłam jak jego prawa nogawka pogrubiała. I to bardzo. Wyraźne zgrubienie ciągnęło się aż do połowy uda. „Ma wielkiego kutaska” pomyślałam podniecona. Pan nie pozwolił! Tymczasem jego ręka zjechała na moją szyję a chwile później znalazła się na moim cycuszku miętoląc go i szczypiąc sutek. O tym pan nie mówił więc nie uciekałam. Z resztą chyba bym nie mogła, tak było dobrze. Cała byłam wyprężona. On był zachwycony mną. Co nawet nie starał się ukrywać. Wreszcie przestał. – Czy możesz usiąść mi na kolana tak jak siadasz wujkowi. Widział to jak siedziałam chwilkę u Pana. Wskoczyłam mu szybko na kolana. Cóż nie byłam piórko. A on nie był przyzwyczajony do tego, ale dzielnie wytrzymał. Moja wielka dupcia mocno ...