1. Poznany chłopak


    Data: 17.06.2019, Autor: Malenka96, Źródło: Lol24

    Byłam w klubie. Troszkę byłam pijana po 3 piwach. Siedziałam kolo baru, chciałam już wychodzić, ale podszedł do mnie mężczyzna. Przywitał się i przedstawił się. Był przystojnym blondynem i miał niebieskie oczy. Na imię miał Daniel. Miło mi się z nim rozmawiało. Gadaliśmy o wszystkim. W czasie rozmowy swoją rękę położył na moich kolanach. Miałam na sobie sukienkę jasno-niebieską na ramiączka. Wstał, pochylił się nade mną i szepnął mi do ucha "po tańczymy?”, z uśmiechem wstałam, a on złapał mnie za ręce i pociągnął na parkiet. Tańczyliśmy bardzo blisko siebie, moje gładkie uda ocierało się o jego. Pewnej chwili powiedziałam "Czuję, ze Ci się podoba”, odpowiedział "bardzo”. Uśmiechnął się i bardziej przyciągnął mnie do siebie. Po paru minutach szepnął mi do ucha "może chcesz zmienić lokal na przytulny i cichy?”, uśmiechnęłam się i kiwnęłam głową. Złapał mnie za rękę i prowadził w stronę wyjścia. Zamówił taksówkę do motelu za miastem. W taksówce zaczęłam go namiętnie całować i masować jego kutasa. Swoją dłoń wsadził pod moje majtki i palcami dotykał mojej szparki, która z każdym jego ruchem robiła się bardziej mokra. Dojechaliśmy już na miejsce, naprawdę pokój był przytulny i cichy. Usiadł na kanapie, a ja usiadłam na nim. Całując Daniela usta zdjęłam jemu koszulę i zsuwając z niego całowałam jego klatkę i brzuch. Już byłam na podłodze, rozpięłam spodnie i wyjęłam kutasa. Chwilę oblizałam główkę, po czym wsunęłam do ust i zaczęłam łapczywie obciągać patrząc mu prosto w oczy. ...
    ... Wstałam zsunęłam ramiączka i spadła sukienka na ziemie, podniosłam ją i rzuciłam na bok. Stałam tylko w staniku, majteczkach i w wysokich szpilkach. Położyłam się koło niego. On położył się na mnie, zaczął delikatnie i namiętnie całować moje usta. Powoli zsuwał się na dół wzdłuż mojego ciała, całował szyje, zatrzymał się na piersiach. Pieścił je swoimi ustami i ręką, po czym poczuł, że sutki były twarde, zjechał jeszcze niżej miał głowę naprzeciw moje brzoskwini. Chwilę muskał moje siateczkowe majteczki, przesunął je na boczek i pieścił łechtaczkę języczkiem. Pojękiwałam cicho tak, żeby on usłyszał, a moja brzoskwinia była już gotowa na ostre rżnięcie. Zdjęłam majteczki, odwróciłam go tak żeby leżał na plecach, a ja wskoczyłam na jeźdźca wkładając jednym ruchem wielkiego kutasa do mojej brzoskwini. Było mi bardzo dobrze, doprowadzałam siebie do ekstazy, rżnęłam jego kutasa jak chciałam. Po moim ciele przeszło dreszcze i wydobywałam ostre jęki. Doszłam, a on przestał i przeszliśmy do pozycji bocznej, poprosił mnie abym się wypięła i tak zrobiłam. Oparłam się o kanapę, a on stanął za mną. Wsadził kutasa po same jaja. Walił ile sił miał. Doszłam po raz drugi. Przyśpieszył posuwanie mojej zgrabnej dupki. Zobaczyłam po jej twarzy, że zaraz wytryśnie. Wyszedł ze mnie, chciałam po smakować jego nasienia, przyklękłam przed jego kutasem i wzięłam do buzi. Spuścił mi się w ustach, połknęłam i wylizałam resztkę z kutasa. Zmęczeni położyliśmy się na łóżko. Odpoczywając opowiedział mi o ...
«12»