-
Kelnerka w stroju pin up i myszka... cz. 8
Data: 17.06.2019, Autor: Historyczka, Źródło: Lol24
Wydawało mi się, że mam szczęście. Pod spódnicą mam okazałą haleczkę z falbanki. Dzięki niej – rozpaleni mężczyźni, nawet nie zobaczą moich majtek… Złudna była moja radość, bowiem okazało się, że szubrawcy, wiedzieni wilczym apetytem, zaordynowali kolejne żądanie – mam zdjąć stanik! -O nie! Co to, to nie! Nawet nie ma mowy… Nie obnażę się tak… jestem porządną dziewczyną… Jednak ich hardy, wyzywający i zaborczy wzrok mówił wszystko… Zrozumiałam, że muszę być uległa… Powoli sięgnęłam do zapięcia biustonosza i rozpięłam haftki. Nieco drocząc się z nimi, opieszale, zsunęłam go z siebie… Wkrótce wylądował tuż obok spódnicy na podłodze… Dzikie, atawistyczne spojrzenia skupiły się na moich nagich piersiach…
«1»