1. Piękna blondynka o imieniu Gosia


    Data: 24.06.2019, Kategorie: Pierwszy raz Anal Blondynki, Nastolatki Autor: ShoeMalig, Źródło: Pornzone

    ... na jej pełnych i pięknych ustach nieustannie. Dziewczyna o nienagannej talii ? tak mi się zdawało, bo miała na sobie dość luźną bluzkę, przez która było widać tylko lekki zarys okrągłych i obfitych piersi. Duży tyłek, który podkreśliły obcisłe spodnie. Nogi. Jej nogi idealnie pasowały i komponowały się z jej tyłkiem. Wydały mi się delikatne i ciepłe. Pomyślałem, że takie uda idealnie pasują do chronienia jej pewnie dosyć doświadczonej kobiecości. Szybko jednak odrzuciłem te myśli. - Co tak siedzicie i pijecie beze mnie? Ładnie to tak? ? spytała Gosia. - Ładnie, nie ładnie. Nie będziemy na Ciebie czekać. Chcesz żeby zaschło nam w gardle? ? włączył z drugi z kolegów, kończąc wypowiedź lekkim śmiechem. - Zaraz Ci skombinujemy piwko Gosia. Tym czasem poznaj Gugę. - Miło mi. Jestem Gosia ? powiedziała z lekkim uśmiechem i przenikliwym spojrzeniem podając rękę - Piotrek. Z miłą chęcią przyniosę Ci piwo, skoro nikt się o to nie zatroszczył ? zaproponowałem Reszta wieczoru potoczyła się już lekko i przyjemnie. Klub gościł nas zawsze do końca, a my nigdy nie odmawialiśmy tej gościnności. Gosia okazałą się nie tylko ładną dziewczyną, ale i bardzo sympatyczną. Mimo tego, że siedzieliśmy w dość obszernym towarzystwie, skupialiśmy się tylko na rozmowie między nami. Coś może między nami zaiskrzyło, ale sam nie byłem pewien. Pomyślałem przez chwilę, że może i ja się jej spodobałem. Lecz po chwili ta myśl zeszła na drugi plan. Przecież nie jestem wcale przystojny, a poza tym mieszkam ...
    ... daleko i przyjeżdżam za rzadko aby utrzymać z Gosią wystarczająco stały kontakt. Również nie dawało mi spokoju to, że na zajątrz miałem wracać do Krakowa, mimo zakończenia już roku szkolnego w kwietniu. Od wyjazdu do Krakowa i powrotu do domu minęły trzy tygodnie. W mogłem pozwolić sobie na dłuższy pobyt u siebie w domu. Studia miały się zacząć dopiero w październiku. Także miałem dużo czasu do wykorzystania w gronie znajomych. Zawsze miałem w zwyczaju dzwonić do przyjaciół, zaraz po przyjeździe do domu, lecz postanowiłem zrobić i niespodziankę i przejść się do klubu bez zapowiedzi. Byłem pewien, że ich tam spotkam. Ani przez chwilę nie miałem wątpliwości, że pożałuję wyjścia bez odezwania się do kogo kol wiek. Wyszedłem z domu mniej więcej o takiej godzinie jak zazwyczaj się spotykaliśmy w klubie. Kiedy szedłem do klubu po drodze wydało mi się przez chwilę, że widzę przez okno sklepu, Gosię przy kasie. Ale ta myśl szybko mi wyleciała z głowy ? główny cel: niespodzianka i zabawa z przyjaciółmi. Kiedy odszedłem od okna parę metrów, ktoś z tyłu zaczął krzyczeć - Piotrek! Piotrek czekaj! Odruch wrodzony. Każdy jak słyszy swoje imię się obraca. Tak też zrobiłem i ja. Kiedy się obróciłem, ujrzałem w pewnej odległości piękną blondynkę. Dopiero wtedy zrozumiałem, że dziewczyna w sklepie to była jednak Gosia. - Gosia ? powiedziałem z entuzjazmem i uśmiechem - Tak Gosia, a kogo innego się spodziewałeś. Poczekaj na mnie. Gdzie idziesz? - Jak to gdzie idę? ? zapytałem z nutką ironii i ...
«1234...14»