Nauczyciel
Data: 27.06.2019,
Kategorie:
Hardcore,
Nastolatki
Oral
Wytryski
Autor: pornomaniaczka, Źródło: Pornzone
Daniel tracił cierpliwość. Miał już dość ciągłego upominania niesfornej klasy. Od kilku lekcji najczęściej musiał upominać Izę. Dziewczyna ciągle robiła jakieś zamieszanie. Jak nie gadała, to rzuciła jakimś żartem, który rozbawił klasę. Młody nauczyciel sam miał parę razy ochotę wybuchnąć śmiechem ale powstrzymywał się nie chcąc tracić reputacji.
– Nie zapomnijcie o piątkowym sprawdzianie, szczególnie zwróćcie uwagę na rewolucję francuską – mrugnął porozumiewawczo. Od klasy biologiczno-chemicznej nie wymagał wiele. W końcu nikt z tej klasy nie pisał się na zdawanie matury z tego przedmiotu. – Będzie pan wymagał od nas znajomości techniki francuskiej? – rzuciła Iza z aluzją, którą wyłapali tylko niektórzy uczniowie. Koleżanki zachichotały.
„Prowokuje mnie”. Pomyślał Daniel – Dość tego. Iza, zostaniesz na następnej lekcji posprzątać kantorek z mapami
– Ale teraz mamy wuef – zaprotestowała. Miał wrażenie, że bez przekonania.
– Tym lepiej, nie stracisz nic wartościowego.
Dzwonek wprawił klasę w ruch. Wszyscy zaczęli raptowanie pakować swoje rzeczy i tłoczyć się do wyjścia. Po chwili w klasie została tylko Iza. Daniel gestem pokazał jej, żeby szła za nim.
Kantorek był dość ciasny i zagracony. Przylegał do pomieszczenia w którym prowadzono lekcje historii. Pod ścianami ustawione było stojaki na mapy. Daniel poinstruował uczennicę, żeby ułozyła mapy chronologicznie, zgodnie z epokami. Dziewczyna mruknęła z dezaprobatą i zabrała się do pracy. Wzięła pierwszą z ...
... brzegu mapę i stojąc na palcach, zawiesiła ją na wbitym w ścianę haku, aby rozwinąć górną część i sprawdzić jej nazwę. W tej pozycji Daniel doskonale mógł podziwiać jej kształty. Jej młode ale niezwykle atrakcyjne ciało. Dżinsy opięte na kształtnym, pełnym tyłeczku, rdzawe, rozpuszczone włosy sięgające do łopatek. Gdy pochyliła się przodem do niego by podnieść kolejną mapę, zobaczył jak odchylający się stanik odsłonił przez chwilę sterczący sutek z kształtnej piersi. Poczuł jak oblewa go fala gorąca.
– Może otworzyć okno? – jej figlarny głos wyrwał go z transu. Na piegowatej buzi dostrzegł szelmowski uśmiech.
„Ona wie. Doskonale wie jak na mnie działa”
– Strasznie dzisiaj gorąco, panie profesorze – mruknęła wibrująco, niedbale wachlując piersi zeszytem.
– Nie jestem profesorem. Mam tytuł magistra. – przełknał ślinę gdy wypięła się w jego stronę, pod pretekstem podniesienia kolejnej mapy, niecałe pół metra od rosnącego z każdą chwilą wybrzuszenia w jego spodniach. Ręka sama powędrowała na jej pośladek. Przyciągnął ją do siebie, podniosła się zaskoczona.
– Panie profesorze, co pan… – nie pozwolił jej dokończyć, blokując kolejne słowa pełnym żądzy pocałunkiem. Odwzajemniła, z niemal takim samym głodem.
Wyrwała się z jego objeć i oparła plecami o drzwi, łapiąc powietrze i sięgając za klamkę. Obydwoje stanęli przez chwilę w bezruchu. Uchwycił spojrzenie jej szmaragdowych oczu.
„Ucieknie i powie wszystkim. Będzie skandal. Zwolnią mnie i odbiorą uprawnienia” – ...