-
Monika37 cz-4 -zaskoczenie
Data: 05.07.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Monika, Źródło: Fikumiku
Była soboto i po piatkowym odpuscie przez siostre w sumie kolejny facet mnie zaliczył i tego wybaczyc sobie nie mogłam ale co mogłam poradzic na to.mama nadal kombinowała jak mnie tu wydac skoro nie chodze na zabawy to jak męża znajde i kolejne propozycje podsuwała ale na zadna nie przystałam .Po dłuższym czasie okazało sie ,że siorka zaliczyła wpadke więc rodzice musiel załatwiac wszystka łącznie ze zgoda sadu na slub,z jednej strony sie cieszyłam bo wreszcie dadza mi spokój zajmujac sie młodsza,rosła jak na drożdżach i zla na nia byłam bo to ja pierwsza powinnam sie wydac a nie ona ale teraz to nie ma czego żałowac bo na własne zyczenie zmarnowała sobie młode lata .Weselich w swieta BN było i wiadomo było ,ze młody mąż pójdzie do woja i poszedł a wkrótce urodziła i zostala sama ,szlak mnie trafiał bo wyspac sie nie mozna było mama wpadla na genialny pomysł by mnie wydac za synaznajomych których od lat znali o dobrze sie obchodzili.Padla taka propozycja i przyjechali porozmawiac ze mna czy sie zgodze .Byłam obojetna bo ani pociągu do seksu nie miałam i facet tez mi nie był potrzebny.Oni bogaci ludzie warsztat samochodowy i maja na syna zapisac a młodszej córuni domek już kupili.jak sie zgodze to przepisuja zaraz nam to wszystko po slubie a jak im nie ufam to umowe spiszemy.Tak mnie namawiaja i mówia ,ze tylko domeme sie zajme a reszta nie bedzie na mojej głowie jednak czułam ,ze chca mi cos poiwedziec wspólnie z moja mama i od razu myśle chyba sa w zmowie i mówie zgadzam ...
... sie lepiej miec dom urządzony samochód niz harowac długie lata na to .kiedy zaczeli tłumaczyc w czym problem i prosza o zachowanie tajemnicy przed ich synem to wydało mi sie to dziwne i juz chciałam powiedzieć nie .Jego mama w koncu powiedział ,ze syn dzieci nie bedzie mógł mieć z uwagi na chorbe jaka przeszedł w młodych latach.To skad mamy miec dzieci pytam skoro on sie nie nadaje.Tłumaczyła mi długo i zawile zeby syn był szczesliwy i niczego sie ma nie domyslec to musze sie nie wygadac .Wymyslili sobie tak jesli syn zapragnie dziecka to mam sie nie zdradzic i niec sie stara tyle ,ze dyskretnie pomoze mi w tym teść zapladniajac mnie dyskretnie by wygladało tak ,ze to dziecko mojego męza bedzie i dlatego przepisza na nas to od razu wszystko łącznie z firma.W pierwszej chwili szok i pojac nie mogłam za bardzo bo ktos normalnie zdrowy na umysle tego pojać nie bedzie w stanie.Jak to ma byc pytam raz jeszcze a mama moja wyszła sobie zostawiajac mnie z nimi.Zgodzisz sie pytaja znamy sie tyle lat i wszystko zostanie miedzy nami w tajemnicy i syn bedzie szczesliwy bo mnie lubi i ciagle tylko mnie wspomina.Troche wydało mi sie to jak z powiesci fantastycznych bajka ale skoro tak powaznie mówia i pisze na moich oczach umowe i podpisuja sie z numerami dowodó i namówili mnie do podpisu.ta tajemnice tylko my mamy znac i moja mamai nikt poza tymjak tak chca mysle sobie co to za różnica skoro bede urządzona od razu .Tylko nie dawala mi spokoju jedna mysl,ze to ja bede musiała dyskretnia dac ...