Ojciec moim masterem
Data: 07.07.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: Lykaczspermy, Źródło: SexOpowiadania
Nazywam się Kacper, jestem niskim, drobnym brunetem z małym penisem i mieszkam sam z ojcem od kilku lat. Po odejściu mamy popadł on w alkoholizm. Kilka razy w tygodniu wraca pijany, a gdy jest trzeźwy, to pije w domu.
Często chodzę nago po domu, ponieważ jak mnie nauczył, mężczyźni nie mają się czego wstydzić wokół swoich, pod warunkiem, że w towarzystwie nie ma pedała. Wielokrotnie podkreślał, jak bardzo nienawidzi tych śmieci.
Oboje często nie nosimy ubrań gdy jesteśmy sami. Tak było i tym razem. Ojciec zaprosił mnie wieczorem do swojego pokoju na ,,męski wieczór". Oglądaliśmy telewizję. Podał mi wtedy moje pierwsze w życiu piwo, mówiąc, że tylko cioty nie piją. Chętnie po nie sięgnąłem, bo zawsze chciałem spróbować. Zawsze chciałem być taki jak on, ale... zawsze mi czegoś brakowało. Często gdy myślałem, że nie jestem tak męski jak on, to mój mały mi stawał. Tak było i tym razem. Ojciec, widząc moją erekcję, spytał:
- Często ci tak staje?
Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że tak.
- A o czym myślisz kiedy ci staje?
Skłamałem, że o dziewczynach z klasy. Wiedziałem, że gdybym powiedział, że o nim, to wyrzuciłby mnie z domu. Zaśmiał się.
- Przeleciałeś już jakąś?
- Nie.
Powiedział, że sam rucha dużo kobiet, bo wszystkie lecą na jego kutasa. Wiedziałem, że ma wiele lasek. Nie krył się z tym zbyt specjalnie. Nie miałem nic przeciwko, rozumiałem, że nie ma żony, a musi się przecież czasem wyżyć na kobiecie, jak każdy porządny facet. Ja nie jestem i nigdy ...
... nie byłem porządny. Porozmawiałem jeszcze z nim o kilku rzeczach. Spytałem, ile mierzy jego bat. Odpowiedział mi, że 21 centymetrów. Zawstydziło mnie to, bo sam mam żałosne 9, czyli ponad dwa razy mniej.
Zapytał, czy chcę zwalić z nim do pornola. Ciśnienie w moich jajach było wysokie, a wizja walenia z ojcem wydawała mi się kusząca. Chętnie się zgodziłem. Ojciec wsunął płytę do DVD i odpalił filmik. Usiadł obok mnie i zaczął stawiać swojego chuja płynnymi ruchami dłoni. Mój mały rwał się do góry jak popierdolony.
- Muszę ci pokazać, jak się nakłada gumy - tata sięgnął do szuflady przy łóżku po kondomy. Wyciągnął jedną prezerwatywę i mi podał.
- Spróbuj - zachęcił mnie. Nieporadnie rozerwałem folię i wyciągnąłem gumę. Próbowałem ją nałożyć, ale nie umiałem. Ojciec chwycił mnie za małego i naciągnął kondoma. To było dla mnie już za wiele wrażeń. Doszedłem, oddając kilka silnych strzałów w zbyt dużą jak na mojego mikrusa gumę, przystosowaną do rozmiarów ojca. Sperma wypłynęła zalewając łóżko taty. Sapiąc, spojrzałem na tatę, który z obrzydzeniem zabrał swoją rękę. Zaczął się śmiać i powiedział, że za bardzo się podjarałem tym pornolem.
- No Kacper, masz to wszystko zlizać, nie mam zamiaru spać na ospermionym łóżku. Wyciągnij język - zsunął gumę i wylał jej zawartość do mojej buzi.
- Połykaj wszystko - posłusznie wykonałem polecenie, a tata masturbował się ręką w górę i w dół. Zgarnął spermę z mojego malucha i przeniósł ją do moich ust.
- Dobry chłopiec, możesz ...