Magdalena, moja żona - Opowiadania Erotyczne

Magdalena, moja żona

... filmie prono. Ale ten … niczym im nie ustępował. Penis nie był co prawda w wzwodzie ale i tak był przynajmniej równie duży jak jej męża w pełnej erekcji. Był gruby i przyozdobiony dwoma ogromnymi jądrami. Magda czuła że płonie rumieńcem i to już nie tylko na twarzy, ale również czerwieni się na dekolcie. Jak się wam podoba nasz hotel ? Zapytał uprzejmie? Bo widok z okna jest wspaniały prawda pani Magdo? Serce jej zabiło szybciej.. Prawda, wyjąkała. To wy się znacie zapytał Tomek zdziwiony ? Yyyy nie… znaczy tak. Poznaliśmy się na balkonie kiedy brałeś prysznic. Wyszłam podziwiać widoki i spotkałam pana Adama. Tak właśnie przytaknął. Ja również wtedy podziwiałem … widoki. … dodał z uśmiechem. Serce Magdy waliło jak oszalałe….

Adam patrzył na nią bez skrępowania, wpatrywał się w jej nagi biust. Jej oddech był płytki i szybki, zupełnie nie rozumiała reakcji własnego ciała. Piersi falowały a sutki wyprężone i twarde zdradzały ja nie tylko przed nim ale i przed mężem. Wcale nie chciała tego, ale jej ciało zachowywało się jakby się oddzieliło od świadomości. Spojrzała na Tomka, patrzył na nią jakby nie do końca rozumiał co się tu właściwie dzieje. Starała się nie patrzeć w stronę Adama, a tym bardziej na jego wielkiego penisa. Nie dała jednak rady i spojrzała przelotnie. Wiedziała, że zauważył. Uśmiechnął się do niej. Nagle zesztywniała, Adam wstał i uszył w jej stronę. Jego wielki kutas bujał się na boki w rytm jego kroków. Przez chwilę przestraszyła się, że on podejdzie ...

... prosto do jej ust i wpakuje go w nią. On jednak zatrzymał się jednak kawałek przed nią i powiedział. Widzę pani Magdo, że zerka pani na mnie z zaciekawieniem. Chętnie zaprezentuję się pani z bliska. Otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia i nie była w stanie wykrztusić ani słowa. Patrzyła to na męża to na niego i jego wielki sprzęt który powoli zaczynał sztywnieć. Tomek równie zaskoczony co ona, także zdawał się nie wiedzieć co należy w takiej sytuacji powiedzieć. Otrząsnął się jednak z szoku i powiedział: chwileczkę, nie uważa pan że przesadza ? Co pan sobie wyobraża. Adam spojrzał na niego z góry, zmarszczył brwi i powiedział: mówiłem do pańskiej żony, będę zobowiązany jeśli nie będzie się pan wtrącał. Spojrzał na Magdę i dodał, no dalej … śmiało. Niech go pani dotknie. Magda nawet nie drgnęła, siedziała zesztywniała i zaczynała się lekko niepokoić. Adam widząc, jej brak reakcji powiedział nieco bardziej stanowczo: no dalej powiedziałem, dotknij go. Widzę że chcesz. Złapał jej rękę i siłą położył na swoim w połowie sztywnym kutasie. Co jest !? Próbował zaprotestować Tomek, ale Adam uciął krótkim : powiedziałem, że masz siedzieć cicho ! Poczuła w dłoni sztywniejący męski narząd. Zrobiło jej się gorąco, chciała cofnąć rękę ale trzymał mocno za nadgarstek. Zaczął poruszać jej dłonią w przód i w tył, ściągając co chwila napletek. Kutas pęczniał, był już prawie sztywny. Gruby i żylasty. Otwórz usta powiedział kiedy poczuł że już nie cofa ręki i masuje go sama. Nie zareagowała, siedziała ...