Ukochana Ciocia - Opowiadania Erotyczne

Ukochana Ciocia

Otóż, mieszkam w bloku razem z moją mamą, gdyż rodzice są po rozwodzie. Pewnego dnia Moja mama umówiła się z koleżanką na wspólny weekend, z powodu tego że bała się zostawić mnie samego w domu, wiecie imprezy itd. zaprosiła na ten weekend moją ciocię , aby mnie przypilnowała. Ciocia miała 39 lat była blondynką, miała 170 cm wzrostu, duży jędrny biust i spory tyłeczek. Nadszedł dzień wyjazdu, przyjechała moja ciocia, razem odprowadziliśmy mamę na przystanek i wróciliśmy do domu. Była godzina 17 ciocia zaproponowała, że zrobi kolację, zaproponowałem że jej pomogę, przygotowaliśmy posiłek, zjedliśmy go i usiedliśmy w salonie oglądając telewizje. Stwierdziłem że pójdę się umyć, wszedłem do pokoju i poczułem straszliwe zimno, zauważyłem że okno jest nieszczelne, poinformowałem o ty ciocię. Powiedziała że dzisiaj nie będę mógł tam spać i będziemy musieli spać w jednym łóżku, trochę mnie to podnieciło, dopiero wtedy zacząłem zauważać wdzięki mojej cioci. Najpierw umyłem się ja, potem ciocia i położyliśmy się spać. Ciocia miała na sobie krótką koszule nocną z bardzo dużym dekoltem, która ledwo co zakrywała jej tyłek, położyliśmy się spać, cały czas rozmyślałem o jej wdziękach. Zauważyłem że zasnęła, uchyliłem kołdrę, podciągnąłem jej koszule i zobaczyłem piękny tyłeczek i koronkowe majteczki. Miałem wzwód jak nigdy wcześniej, mój 16 centymetrowy ogier mało co nie rozerwał mojej bielizny. Zacząłem jeździć palcem po jej tyłku, tak lekko żeby jej nie obudzić. Ciocia zmieniła pozycję ...

... spania, teraz spała na brzuchu. Cóż to był za widok. Postanowiłem zaryzykować, ściągnąłem jej majtki do samych kolan, rozchyliłem pośladki i zobaczyłem kakaowe oczko, jednak nie to było moim celem, rozchyliłem jej lekko nogi i ujrzałem wygoloną cipeczkę. Zacząłem jeździć po niej palcem, aż nagle ciocia się obudziła, zobaczyła mnie z wielkim wzwodem w majtkach i zauważyła że ma ściągnięte majtki, szybko je podciągnęła i zaczęła na mnie krzyczeć. Było mi strasznie wstyd, kazała mi iść spać i powiedziała że dokończymy tę rozmowę rano. Jednak ja wiedziałem że tej nocy już nie zasnę. Po półgodzinie leżenia usłyszałem głos cioci.

-Tomek, śpisz?-zapytała

-Nie, ciociu nie śpię-odparłem

-Ja, aż tak bardzo ci się podobam?- ponownie zapytałą

-Tak, ciociu okropnie mi się podobasz.

-A Ty byłeś już z dziewczyną?- zapytała odwracając się do mnie

-Nie, jeszcze nie byłem.

-A chciałbyś?- zapytała kładąc mi rękę na policzku

-Bardzo-odpowiedziałem

W tym czasie namiętnie mnie pocałowała, nie wiedziałem co się dzieje, zanurzeni w tym pocałunku całowaliśmy się jak w transie, całowałem ją po szyi, aż w końcu zjechałem do biustu, zacząłem miętosić jej piersi, ssać sutki, byłem jak zaczarowany. Zacząłem ściągać z siebie koszulkę i majtki, ciocia ściągnęła koszulę, została w samej bieliźnie. Chwyciła mojego penisa i zaczęła poruszać ręką, w tym czasie rozpiąłem jej stanik, gdy uwolniłem jej jędrne piersi nie wytrzymałem i trysnąłem opryskując jej całą rękę. Byłem tak podniecony ...