-
Madzia cz.2
Data: 18.07.2019, Autor: Szymoon, Źródło: Lol24
Strażnik zaczal nas wolac, przestraszylismy się ze moze byc przypal wiec zabralismy swoje rzeczy i zaczelismy uciekac. On byl starszy z brzuchem więc nie probowal nas gonic. Nie odwracalismy się nawet tylko bieglismy ile sil zeby tylko oddalic się od parku. Zatrzymalismy się w pobliskim lasku, ledwo moglismy uspokoic oddech. Zaszylismy się w głąb lasu i stwierdzilismy ze mozemy skonczyc to co zaczelismy w parku. Znalezlismy odpowiednie miejsce, zaczelismy się calowac marzylem o tej chwili, byla taka piekna, sciagnalem z niej bluze schodzac ustami coraz nizej do stanika. Odpialem go i moim oczom ukazaly się jej jędrne piersi z ciemnymi sutkami, odrazu zaczalem je masować Madzia się usmiechnela i zachecala mnie do dalszych poczynań ocierajac się o mnie swym cialem powodujac wybrzuszenie w moich spodniach. Zszedlem ustami nizej do jej majtek i sciagnalem je zebami rozkoszujac się cudnym zapachem jej cipki. Zaczalem ja lizac z gory na dol, zlizywałem ze smakiem jej soczki ktorych bylo coraz wiecej z minuty na minute. Madzia cicho pojękiwała było jej bardzo dobrze przyciskala moja glowe do jej rozgrzanej Cipki a ja lizalem jak oszalały. Wlozylem jej dwa palce do srodka i posuwalem ja nimi nie przwestajac lizac. ...
... Nie wytrzymywala, jęczala coraz glosniej prosila bym w nią wszedl. Posluchalem się jej prosb, wyjalem palce i wlozylem jej do ust. Chcialem zeby wiedziala jak cudnie smakuje, wylizala je lapczywie, po czym powiedzialem jej żeby uklękneła przed drzewem i operała się o nie. Posluchala mnie, a po chwili poczuła w sobie mojego 17 nasto cm kutasa. Nie byla dziewicą. Stopniowo zwiększałem tempo posuwania powodując niemal krzyk rozkoszy u mojej partnerki. Ja tez odczuwalem nieziemska przyjemnosc. Niestety musialem przerwac penetracje poniewaz nie chcialem miec niespodzianki za 9 miesiecy. Opadlem zmeczony na ziemie z trudem utrzymujac oddech a moja Madzia polozyla się na mnie w pozycji 69 i zadowalała mnie oralnie, a moj jezyk znowu mogl posmakowac jej soczystą cipke. Obciagala mi perfekcyjnie najpierw drazniac glowke koncowka jezyka, a potem wkladajag go calego az pod gardlo. Nie wytrzymalem i spuscilem jej się do ust. Zakrztusila się moja sperma, nie nadazala z polykaniem i troche jej wycieklo kacikiem ust. Wsmarowala ja w cialo. Bylismy jednoczesnie zmeczeni zadowoleni spelnieni. Na koniec pocalowala mnie namiętnie w usta. Ubralismy się i odprowadzilem ja do domu. Mam nadzieje ze jeszcze się spotkamy ; *...
«1»