Piastonalia Opole 2014 - wspomnienie 33 - Opowiadania Erotyczne

Piastonalia Opole 2014 - wspomnienie 33

Z doświadczenia poznałam pewną zasadę. Dziewczyny bez piersi to takie stuprocentowe suki. Z kolei te z dużymi piersiami to takie stu procentowe dziwki. Popieram to wieloma faktami i długoletnią obserwacją, w tym Siebie. Ja mam duże piersi więc odpowiedź znacie sami, jednakże tym razem potwierdzę moją teorię i moje słowa konkretnym przykładem.

Sytuacja działa się trzy lata temu w 2014 podczas paistonalii w Opolu. Wszyscy wiedzą że to jedna wielka impreza i także ja o tym wiem więc ruszyłam na łowy. Jak zwykle dośc szybko moja ekipa się rozlazła po błoniach i bawiłam się sama. Tamtego dnia założyłam zamiast stanika pasek który był wygodny a zasłąniał to i owo, odsłaniając sterczące sutki co miało mi pomóc znaleźć jakieś ciasteczko jak to mówiła moja koleżank. Na to koszula, i spódniczka ze stringami. Reszta dziewczyn gdzieś zniknęła ale nie o nich mowa. Na koszuli miałam napis " My name is Agnieszka", kupiona na zamówienie na ten dzień ^ W Żaklinadę się nie bawiłam ale mimo to było fajnie. Jak wszyscy wiedzą impreza trwała w najlepsze i po kilku godzinach zaczepiły mnie dwie dziewczyny.

- Cześć ! Jesteś też Agnieszka ? - powiedziałą niska z wielkim biustem

- Tak. A co ?

- My też ! - powiedziałą ta obok niej ze średnim biustem

Tym sposobem poznałam dwie Agnieszki i zaczełyśmy bawić się we trójkę. Ta wyższa ze średnim biustem miała na sobie jeansowe spodenki i bluzkę zasłaniającą zwykł stanik który ledwo było widać. Biust może miseczka B. Jak się dowiedziałam ...

... pracowała w Burger Kingu w tamtym okresie. Ale jakoś nie byłą ani chętna do zabawy, ani do tańca ani do niczego, taka zwykła. Jej koleżanka to było co innego. Niska, z ogrombym biustem, z tego co wiem D albo i więcej. Miała na sobie krótkie spodenki, obcisłą białą koszulkę i czarny koronkowy stanik, lekko za mały bo jej piersi i dkeold bardzo mocno były widoczne. Jej koszulka również w tym pomagała. Miała włosy do ramion i wtedy jeśli dobrze pamiętam pracowała w CCIG i studiowała włąśnie na peirwszym roku dlatego był to jej pierwsze piastonalia. Obje był singielkami więc zabawa trwała.

Po dłuższym czasie Aga z dużym biustem zniknęła nam z oczu i zaczełyśmy jej szukać.

- A może już poszłą ? - rzuciła ta średnia

- A wiesz gdzie mieszka ?

- Tu obok politechniki mówiła, wystarczy przejśc przez ulicę ale gdzie to nie mam pojęcia. Tyle tylko że obok tej kawiarni któa tam jest

- To nie wiem czy ma sens jej szukać. Masz jej numer ?

- Nie, ale mam jej telefon

Wtedy pokazała jej smartfona i troszkę to komplikowało sprawę i zdecydowałyśmy że poszukamy jej jkeszcze chwilę a potem najwyżej poszukamy na politechnice, może ktoś ją zna lub spotted opole heh

Jednak znalazła się już po 5 mintuach sama z piwkiem w dłoni, wesołą uśmiechnięta i tanczyłśmy dalej. Dosć szybko wstawiła się bo gdy znikała to wracałą z piwkiem więc się przyzwyczaiłyśmy. Wieczorem poznałyśmy kolejną Agnieszkę. Kompletna deska, ale genialna kobieta. Wysoka i atrakcyjna. Miała ładny tyłek i nogi okryte ...