-
Gosia
Data: 27.07.2019, Kategorie: Tabu, Autor: qwerty8181, Źródło: xHamster
... czuła jak penis ojca wchodzi coraz głębiej w jej dupę. Wiedziała, że gdy już dojdzie prawie do końca zacznie ją normalnie posuwać więc się na to przygotowała. Miała rację. Ojciec chwycił ją mocno za odsłonięte piersi i zaczął pieprzyć wchodząc i wychodząc całym kutasem odczuwając milimetr po milimetrze jak gorące wnętrze odbytu córki oplata jego członka. - Ohh, ohhh.... – Gośka nie mogąc już wytrzymać zaczęła lekko postękiwać. - Oh, nie krępuj się kochanie....możesz sobie stękać głośniej....wiesz jak lubie cię słuchać.... - Taaa jasne....chcesz, żeby Adam z korytarza już słyszał co się dzieje w jego mieszkaniu? Trochę by się zdziwił gdyby słysząc takie dźwięki zastał mnie w domu z tobą......nie sądzisz? - Myślisz, że by się domyślił? - Czego? Tego, że jego żonę posuwał jej własny ojciec? Oczywiście, że by się domyślił, nawet sama bym się wtedy przyznała, i na dodatek powiedziała bym, że zmuszasz mnie do tego odkąd osiągnęłam pełnoletność. - Oh na pewno byś tego nie zrobiła – stwierdził posuwając ją coraz szybciej. Wbrew temu co mówił, wcale nie chciał by rodzina córki przyłapała go z nią w łózku. - Uwierz mi, że będąc w sytuacji bez wyjścia zrobiłabym to bez wahania....więc jeśli dalej chcesz mnie bzykać, wybieraj sobie do tego bardziej odpowiednie pory.... - Hmm, zapamiętam sobie tę radę.... - Mam nadzieję.... Nastąpiła chwila ciszy podczas której ojciec skupił się na penetracji tyłka córki. Mięśnie zwieraczy rozciągnęły się na dobre więc i ...
... Gośka zaczęła w końcu czerpać przyjemność z miłosnego aktu z ojcem. Ten co chwilę wyjmował kutasa z jej tyłka i podziwiał wydrążoną dziurkę przez którą było widać wnętrze odbytu zanim się ponownie zasklepiła. - Chodź....possij mi jeszcze troszkę.... – rzekł ojciec wyciągając kutasa z odbytu córki. - Eee, nie chcę....nie będę ci obciągała po tym jak wkładałeś mi go w dupę... - Chodź, chodź – ponaglał ojciec – nie mamy całego dnia.... - Wiesz, że tego nie cierpię.... – broniła się Gośka. - Tyle razy już to robiłaś.....powinnaś się już przyzwyczaić.... - Nie można się przyzwyczaić do ssania penisa którego miało się przed chwilą w tyłku.... – tłumaczyła ojcu Gośka. - Oj tam.....jestem pewny, że nic ci się nie stanie.... – odrzekł masując sobie członek i nakłaniając córkę by przed nim klęknęła. Gośka niechętnie ale wykonała polecenie ojca. Po chwili przystawił jej sterczącego penisa pod twarz w oczekiwaniu aż weźnie go ponownie w swoje usta. - Masz nie pokolei w głowie wiesz..... – oznajmiła zanim ponownie zaczęła robić ojcu loda. - Za to ty masz niesamowity talent do ssania kutasów.... – odciął się córce gdy ta już do połowy pochłonęła jego armatę – i jak to dobrze, że ssiesz właśnie mojego... – Gośka nie mogła akurat odpowiedzieć ponieważ jej usta wypełniał penis jej ojca, a już miała gotową ciętą ripostę. Zaczęła obciągać mu coraz agresywniej, wychodząc z założenia, że im szybciej doprowadzi go do wytrysku tym lepiej. Wiedziała jednak, że nie będzie to ...