Podchody cz.1- czyli przyłapany ciąg dalszy
Data: 27.07.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: Szymon, Źródło: Fikumiku
Nadszedł kolejny dzień pracy, podczas przerwy dostałem sms-a: "Pamiętaj dzisiaj o 16:20. Zaplanowałem dla ciebie niespodziankę. Pierwsza wskazówka będzie na ciebie czekać na miejscu. Życzę miłej zabawy." Nim się obejrzałem minął cały dzień. Za 20 minut miałem być w parku, stresowałem się, nawet trochę bałem, czułem też jednocześnie ciekawość i podniecenie. Dochodziłem w wyznaczone miejsce gdy wybiła 16:20. Znalazłem ławkę i czekałem. Nagle ktoś do mnie podszedł wręczył mi kopertę i odszedł. Niestety nie widziałem twarzy. Otworzyłem kopertę i zacząłem czytać. Instrukcja nakazywała mi przejść przez cały park, po czym skręcić w prawo. Następnie miałem poszukać starego drewnianego domu z białymi okiennicami oraz zabudowaniami gospodarczymi( w nich miała znajdować się kolejna wskazówka). Bez problemu znalazłem opisany dom, i szybko dotarłem na miejsce, wszedłem do starej stodoły. Było tam ciemno, na podłodze widoczne były tylko strzałki nakazujące mi iść prosto. Dotarłem do pewnego miejsca, stała tam ścianka w której był wycięta dziura, nad nią widniała instrukcja; 1. Uklęknij, tak aby poniższa dziura była na wysokości twego wzroku. 2. Zapukaj w ściankę. 3. Następnie czekaj na polecenia zza ściany. 4. Jak dobrze wykonasz polecenia dostaniesz następną wskazówkę. Po przeczytaniu instrukcji uklęknąłem, zapukałem w ścianę, i czekałem. Nagle w otworze pojawił się wielki penis we wzwodzie. I usłyszałem że, mam zrobić "loda z połykiem", tak aby nie uszczknąć ani kropelki. Na początku ...
... delikatnie lizałem czubek penisa, po czym wziąłem go całego do buzi, i zacząłem energicznie poruszać, starając się przy tym jak najmocniej zacisnąć usta dla mocniejszych wrażeń mego pana. Słyszałem jak właściciel tego dorodnego i smacznego penisa zaczyna dyszeć, jego penis pulsował, wiedziałem co zaraz nadejdzie. Wreszcie poczułem jak jego sperma wypełnia moje usta, zacząłem jeszcze szybciej ruszać aby przedłużyć przyjemność jego właściciela. To wystarczyło, usłyszałem, że świetnie się spisałem, i że zaraz otrzymam wskazówkę. Przez tą samą dziurę dostałem kolejną kopertę. Otworzyłem ją. " Wyjdź z powrotem do drogi głównej i idź nią prosto pod kościół, za kościołem skręć w lewo, będzie tam stał srebrny Volkswagen golf, wsiądź z tyłu, tam dostaniesz instrukcję co do kolejnego zadania" Znałem drogę do kościoła więc szybko tam dotarłem, skręciłem jak nazywała instrukcja. Faktycznie stał tam opisywany samochód, wsiadłem. Pierwsze polecenie nakazywało abym założył opaskę na oczy-tak zrobiłem. Poczułem jak samochód ruszył, jechaliśmy przez 15 minut. Usłyszałem jak ktoś otwiera moje drzwi, chwyta mnie za ramię i prowadzi do jakiegoś miejsca. Dotarliśmy do jakiegoś pomieszczenia, poczułem jak ktoś mnie rozbiera-było mi trochę zimno. Jakieś ręce przywiązywały mnie do czegoś-poczułem strach. Moja wyobraźnie podsuwała mi różne obrazy. Nagle dostałem klapsa w tyłek, a potem kolejnego i całą ich serię. Ta sama ręka gładziła teraz moje pośladki, i zaczęła dotykać dziurki, poczułem jak skapuje ...