Kuchenny Blat - Opowiadania Erotyczne

Kuchenny Blat

Wróciłem do domu o stałej porze. Już od progu przywitał mnie cudowny zapach obiadu, który przygotowywała dla mnie moja kobieta. Swoje kroki skierowałem więc do kuchni. Zaraz po wejściu przywitało mnie jeszcze więcej zapachów i ona ubrana w lekką sukienkę w kwiaty, stała lekko pochylona nad blatem kuchennym krojąc warzywa. Nie mówiła nic odwróciła tylko głowę i spojrzała na mnie zalotnie. Podszedłem więc do niej objąłem ją mocno przyciskając do siebie ucałowałem gorąco jej smukłą szyję. Westchnęła cicho odchyliła głowę do tyłu i szepnęła mi do ucha: Nie mam nic pod spodem. Jednocześnie wypięła się nieco i zaczęła kręcić biodrami ocierając się tyłeczkiem o moją męskość. Wiedziałem czego chce i wiedziałem, że nie będę w stanie jej odmówić. Odsunęliśmy się nieco od gorących garnków szybkim ruchem podwinęła sukienkę a ja posadziłem ją na blacie. Mym oczom ukazała się jej cudna szparka, która tylko czekała na swoją dawkę pieszczot. Nie tracąc ani chwili wpiłem się ustami w jej wilgotną już mocno cipkę, poczułem jej smak i zapach, co sprawiło, że przycisnąłem się do niej jeszcze mocniej liżąc, ssając i całując ją. Moja ukochana zaczęła cicho pojękiwać położyła rękę na mojej głowie by przycisnąć mnie jeszcze mocniej. Czułem jak jej soki spływają mi po brodzie a jej cipka zaczęła mocno pulsować. Wiedziałem, że jest blisko nie pieściłem więc ją jeszcze mocniej by doprowadzić ją do upragnionego orgazmu. Nie musiałem na niego długo czekać. Poczułem jak cała drży i zaczyna się prężyć w ...

... spazmatycznym uniesieniu. Słyszałem jak głośno jęczy i krzyczy, gdy przez jej ciało przepływają kolejne fale orgazmów. „wiesz jak sprawić kobiecie przyjemność” powiedziała zdyszanym głosem, „ale teraz moja kolej by zająć się Tobą” dodała. Zeskoczyła z blatu, teraz to ja się o niego oparłem. Bardzo szybko pozbawiła mnie spodni i bokserek. Przez chwilę pieściła ręką mojego twardego penisa po czym końcówką języka zaczęła przesuwać powoli od jego nasady kierując się wyżej. Kiedy była na samym końcu wzięła go do ust i zaczęła mocno ssać pieszcząc przy tym rękoma moje jądra. Jej delikatne miękkie usta zaciskały się na moim penisie podczas gdy jej język pieścił go w jej ustach. Czułem, że i ja jestem blisko. Ona też musiała to wyczuć gdyż przyspieszyła ruchy. Nie mogłem już wytrzymać wystrzeliłem prosto w jej usta. Lecz nie dawała mi odpocząć, szybko połknęła swoją nagrodę nie przerywając ssania aż mój penis znów zrobił się twardy i gotowy do dalszych zabaw. Wiedziałem ze to jeszcze nie koniec. Kiedy znów byłem gotowy wstała oparła się o blat wypinając do mnie swój kształtny tyłeczek „zerżnij mnie tak mocno jak lubię” powiedziała przyciągając mnie do siebie. Nie potrafiłem jej niczego odmówić. Włożyłem więc mojego kutasa w jej mokra cipkę złapałem ją za biodra i zacząłem ostro posuwać. Brałem ją tak mocno, że jej pośladki klaskały uderzane przez moje biodra. Utrzymywałem cały czas jak najszybsze tempo nie zwalniając ani nie osłabiając ruchów. Po raz kolejny zaczęła drżeć leż nim ...