1. Nastoletni sen


    Data: 31.07.2019, Autor: Lindmanowsky, Źródło: Lol24

    ... uda.
    
    Po długiej chwili moja partnerka zaczęła dawać oznaki zbliżającego się szczytowania. Jej nogi zacisnęły się mocniej, a ręce gwałtownie z moich pleców przesunęły się na ramiona. Już nie patrzyła mi w oczy, jej oczy były zamknięte, a głowa odchyliła się do tyłu.
    
    Lekko uniosłem się na rękach, tak by móc lepiej podziwiać to cudowne widowisko. Aktualne pozycja pozwalała mi również na nieco śmielszą pracę moim przyjacielem. Pchnięcia stopniowo i delikatnie stawały się coraz głębsze i szybsze. Jej nogi rozluźniły uścisk i rozpostarły się tak, że mogłem je chwycić i jeszcze intensywniej kochać cudną brunetkę. Byłem już niemal wyprostowany, a Ania odpływała coraz głośniej jęcząc i mocno wpijając swoje paznokcie w pościel. Coraz intensywniejsze ruchy sprawiały, że przed moimi oczami całe jej ciało falowało, a dwie olbrzymie piersi raz po raz podskakiwały to w przód to w tył. Była niesamowicie mokra, każde zetknięcie naszych ciał powodowało głośne mokre klapnięcie. Moje ruchy były stanowcze i głębokie. Czułem, że i ja, pomimo wciąż mocnego upalenia zaczynam dochodzić. Musiałem zebrać w sobie sporo siły, aby do tego nie dopuścić. Nie chciałem jeszcze kończyć tej zabawy. Na szczęście Ania uprzedziła mnie na czas.
    
    Gdy nieco przyspieszyłem tempa nagle zamarła i wygięła się do góry. Wydała z siebie niemy krzyk i opadła głośno dysząc. Jej ręce momentalnie powędrowały w stronę moich ramion przyciągając je do siebie. Opadłem przywierając moim ciałem do jej ciała i obejmując ją. ...
    ... Znów zaczęliśmy się całować przytuleni do siebie bardzo mocno. Poczułem jak, tym razem delikatnie oplata mnie nogami.
    
    -To było cudowne… dziękuję – wyszeptała mi zmęczonym głosem do ucha.
    
    -To ja dziękuję, jesteś wspaniała – pocałowałem ją w czoło i przytuliłem mocno.
    
    Leżeliśmy tak chwilę wtuleni w siebie i wciąż połączeni.
    
    -To było piękne – w końcu usłyszeliśmy z boku – nie mogłam od was oderwać wzroku.
    
    -To było cudowne – dodała rozmarzona Anka odrywając się ode mnie.
    
    Dałem się jej oswobodzić, kładąc się na boku i jeszcze raz całując w usta.
    
    Leżała z nieprzytomnym wzrokiem wbitym w sufit. Na jej twarzy malował się uśmiech.
    
    -Tak, to zdecydowanie była świetna decyzja – dodała i obracając się w moją stronę z uśmiechem ucałowała mnie w policzek i przytuliła. Odwzajemniłem gest i ucałowawszy ją w czoło lekko pogładziłem po plecach.
    
    -Teraz ja jestem mokra jak cholera – Natalia uniosła się na rękach – ale w sumie może jeszcze zapalimy jedną małą, co wy na to?
    
    -Jak dla mnie spoko, ale potem będę musiał iść ogarnąć ten ambaras – faktycznie, pierwszy raz Ani pozostawił po sobie niezłe pobojowisko. Anka zniknęła w toalecie podczas, gdy my z Natalią uprzątnęliśmy pościel i nabiliśmy kolejną lufkę. Po powrocie naszej koleżanki zapaliliśmy i tym razem to ja udałem się z wciąż lekko stojącym wackiem do toalety.
    
    Spędziłem tam chwilę doprowadzając się do porządku i kontemplując całą sytuację w stanie błogiego upalenia. Gdy wyszedłem czekał na mnie najwspanialszy ...
«12...262728...33»