1. Stara znajomość


    Data: 02.08.2019, Autor: eRR, Źródło: Lol24

    Siedząc przy barze popijałam piwo z butelki i przyglądałam się ludziom na około. Większość z nich podrygiwała w rytm muzyki ocierając się o siebie, inni siedzieli przy stolikach rozmawiając lub po prostu tak jak ja przyglądając się. Klub ten cieszył się ogromną popularnością, nikomu nie przeszkadzało, gdy pary uprawiały seks na widoku.
    
    Rozglądając się po sali mój wzrok padł na umięśnionego bruneta, który pieprzył blondynę tak, jakby miał ją przebić na wylot. Gdy zorientowałam się, że facet patrzy mi prosto w oczy zesztywniałam, odwróciłam wzrok i poprosiłam barmana o kolejne piwo. Jednak cały czas czułam na sobie wzrok bruneta. Było w nim coś niebezpiecznego a zarazem fascynującego i chcąc nie chcąc poczułam, że robię się mokra. Koniecznie musiałam znaleźć kogoś, żeby mnie przeleciał.
    
    Dopiłam piwo i poszłam na parkiet. Jak szaleć to szaleć. Miałam na sobie czarną, obcisłą sukienkę, która ledwo zasłaniała mój tyłek i trampki. Niby dziwny komplet, ale nie znoszę szpilek i cenię wygodę.
    
    Po chwili poczułam kogoś za sobą, położył dłonie na moich biodrach i zaczął się o mnie ocierać. Nie pozostałam bierna i zaczęłam kręcić tyłkiem po jego penisie. Czułam jak robi się coraz większy. Nadal nie wiedziałam kim jest nieznajomy, ale to powodowało większe podniecenie.
    
    Poczułam, że jego lewa ręka przesuwa się coraz wyżej w stronę mojej piersi i zaczyna ją ugniatać. Odchyliłam głowę do tyłu opierając się na jego ramieniu, mężczyzna instynktownie przyssał się do mojej szyi i ...
    ... zaczął całować i podgryzać. Jego prawa ręka przesunęła się na brzuch i zjechała niżej wjeżdżając pod sukienkę. Musnął mnie palcem przez stringi, co wywołało mój jęk. Cały czas poruszaliśmy się w rytm muzyki. Otworzyłam oczy i zobaczyłam, że brunet siedzi teraz przy barze i nam się przygląda. Jednak palec wślizgujący się w moje wnętrze spowodował, że zapomniałam o wszystkim. Mężczyzna dołożył drugi palec i zaczął nimi we mnie ruszać. Oddychałam coraz płycej, w pewnej chwili zerknęłam na bruneta. Siedział na kanapie z blondyną na swoich kolanach. Była naga i skakała po jego penisie, a on patrzył na rękę pod moją sukienką. To wszystko doprowadziło do tego, że doszłam na palcach nieznajomego głośno jęcząc. Jeszcze trochę nimi poruszał i wyjął je ze mnie. Przybliżył je do moich ust, a ja bez wahania zaczęłam je ssać patrząc na bruneta.
    
    Usłyszałam gardłowy jęk mężczyzny za mną.
    
    - Widzę, że ci się podobało. - powiedział i odwrócił mnie tak, że staliśmy teraz twarzą w twarz.
    
    - Maks?! Co ty tu robisz? - byłam w szoku. Nie mogłam uwierzyć, że to on.
    
    - A jak myślisz? Szukałem cię. - uśmiechnął się i mnie pocałował. Od razu wepchnął język do moich ust i poczułam się jak kiedyś. Zawsze uwielbiałam jego pocałunki, tą gwałtowność.
    
    Czułam jaki jest twardy i gotowy, więc zaczęłam się ocierać o niego całym ciałem. Złapał mnie za pośladki i uniósł tak, że musiałam go opleść nogami.
    
    - Nie wierzę, że tu jesteś. - powiedziałam. On tylko na mnie spojrzał i uśmiechnął się. Dopiero ...
«123»