1. Wizyta hydraulika


    Data: 31.05.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: rondels, Źródło: xHamster

    Pracowalem w miejskim pogotowiu hydraulicznym przy usuwaniu drobnych awarii zglaszanych przez mieszkanców. Byl zwykly letni ,goracy dzien gdy dostalem zlecenie od szefa-pójdziesz pod ten adres ,wreczyl mi kartke ,jakis zawór od prysznica cieknie.
    
    Otworzyla mi pani w srednim wieku ale zadbana. Slucham, rzucila wyniosle przez uchylone drzwi,nic nie kupujemy,nic nie potrzebujemy-wysyczala ,ledwie zdazylem jej przerwac-
    
    Alez ja jestem z pogotowia hydraulicznego!!
    
    Tak? Zlagodniala-prosze za mna ,obrócila sie na piecie i ruszyla przed siebie dlugim holem. Szedlem za nia rozgladajac sie dyskretnie po duzym i pieknym domu.
    
    Kobieta byla ubrana ,jedynie w bialy ,koronkowy szlafroczek , .krótki , ledwo zakrywajacy posladki .Szla lekko krecac biodrami ,opalone na brazowo uda i posladki prezyly sie zachecajaco przed moimi oczyma .Na schodach czekaly na mnie dalsze ,,atrakcje ,idac za nia trzy schody z tylu chcac nie chcac widzialem jej cale krocze a nawet ciemny guziczek odbytu .Zapatrzony potknalem sie o schody , z bólu az syknalem i uklaklem.Dama stanela w rozkroku i powoli obróciwszy sie spojrzala w dól, na mnie ,wpatrzonego mimo bólu w jej rozwarte teraz grube i miesiste wargi sromowe z jasno -rózowym wejsciem do cipki. Wszystko widac bylo jak na dloni bo jej cale podbrzusze bylo.. wygolone na gladko j- pierwszy raz widzialem cos takiego!
    
    Oh !.uwazaj chlopcze,bo jeszcze sobie cos zrobisz, syknela wyraznie zadowolona z wrazenia jakie, na mnie wywarla. Jakos sie ...
    ... pozbieralem i wreszcie stanelismy drzwiach lazienki. Jak masz na imie chlopcze ?-zapytala cicho opierajac sie o futryne drzwi. Piotr-prosze pani- wyjakalem i skinalem glowa grzecznie.
    
    Do mnie mozesz mówic -pani Joanno-jestem w koncu sporo starsza ,zasmiala sie zalotnie. Weszlismy do duzej pieknej lazienki a wlasciwie do salonu kapielowego. To ten zawór pod prysznicem trzeba sprawdzic-wskazala przelacznik od ustawiania temperatury wody. Jedna chwile -powiedzialem, rozlozylem narzedzia i zabralem sie za rozkrecanie zaworu-normalnie powinno mi to zajac najwyzej 10 minut ale,bylo jedno, ,,ale'?..
    
    Pani Joanna nie opuscila lazienki tylko usiadla naprzeciw mnie na malym stoleczku kapielowym i przygladala sie uwaznie moim poczynaniom.
    
    Dwa górne guziki jej szlafroczka byly odpiete i widac bylo prawie cale pelne , opalone na braz piersi, jedynie czubki duzych sutek ukrywaly sie pod rabkiem koronek.
    
    Joanna milczac patrzyla i oblizywala swe pelne, czerwone wargi, nagle poruszyla sie i zalozyla noge na noge. Wtedy ostatni guzik jej szlafroka sie odpial i siedziala przede mna wlasciwie naga. Bylem tym tak zbity z tropu, ze wpatrzony w jej rozwarte uda ,pociagnalem zbyt mocno kluczem ..i stalo sie!!!Zawór pekl z trzaskiem a lazienke zalala fontanna zimnej wody . W jednej chwili bylismy przemoczeni do suchej nitki, choc szybko udalo mi sie odciac wode zaworem glównym . Stalem jak slup soli ciezko oddychajac nie rozumiejac jeszcze co sie stalo.
    
    Joanna siedziala nadal na stoleczku i ...
«123»