Wspomnienia z dziecinstwa - Dojrzewanie cz.3
Data: 06.08.2019,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Venom, Źródło: SexOpowiadania
... płyty. Podparta na łokciach przeglądała jakiś magazyn o modzie. Położyłem się koło niej też na brzuchu. Fajnie było leżeć razem na goło. Patrzyłem na nią z zachwytem. Na jej piersi delikatnie przyciśnięte do łóżka i piękną okrągłą, odstającą pupcię. Nie mogąc się powstrzymać przejechałem palcami po pupci zatrzymując je dopiero na plecach.
- Łaskoczesz mnie - powiedziała kręcąc dupcią. Położyłem więc całą dłoń i zacząłem ją głaskać. Spojrzała na mnie z uśmiechem i dalej oglądała gazetę.
- Słuchaj - przypomniałem sobie - czy ty pod prysznicem płakałaś?
- Nie.
- Widziałem łzy spływające ci po policzku.
- Tak, ale to były łzy szczęścia.
"Łzy szczęścia" - pomyślałem. "Nigdy nie widziałem, żeby ktoś płakał ze szczęścia. Dzieciaki płakały jak dostały lanie, i na pewno nie było to szczęśliwe przeżycie".
- Szczęścia? - zapytałem na głos.
- Tak szczęścia - powiedziała niecierpliwie. - Jak kobieta jest w siódmym niebie to mogą jej polecieć łzy. Ale co ty możesz wiedzieć, dzieciaku - zakończyła ze śmiechem.
- Dzieciaku?? - nie lubiłem jak nazywała mnie dzieckiem. Była tylko o dwa lata starsza.
- Dzieciaku!! - powtórzyłem - czy dzieciak zrobiłby ci tak dobrze jak ja?? - "Wkładaj, wkładaj, nie przestawaj" - zacząłem naśladować jej głos.
- O żesz ty! Ja ci dam mnie przedrzeźniać! - walnęła mnie gazetą w głowę ze śmiechem.
Złapałem za jej rękę, a ona przekładając nogę usiadła mi na brzuchu. Szamotaliśmy się chwilę chichocząc, ale Aneta przesunęła tyłek aż ...
... na klatę i kolanami przycisnęła mi ręce.
- I co teraz? - zapytała. Mogłem ją z łatwością zrzucić, ale miałem fajny widok. Cipka przy mojej szyi, wyżej zwisające piersi, a nad nimi jej twarz skierowana w dół.
- Przeproś!
- Nie.
- Przeproś, albo będę cię dusić.
- Nie.
Przesunęła pupcię do przodu prawie siadając mi na głowie. Miałem nad ustami jej krocze. Nie mogłem leżeć bezczynnie, uniosłem głowę i pocałowałem ją prosto w łechtaczkę.
- A, to tak chcesz mnie przepraszać! Dobrze, całuj i mów przepraszam.
Całowałem i milczałem. Odkręciła głowę do tyłu spoglądając na członka, który nabrzmiał i odstawał od podbrzusza. Złapała go całą ręką od góry i pociągnęła.
- Mów przepraszam, albo ci urwę fiutka!
- Nie powiem - znów pocałowałem cipkę. Ona go lekko szarpała, a ja za każdym razem cmokałem jej krocze. Wreszcie zaczęła go masować i delikatnie poruszać biodrami. Ja też już lizałem wszystko co miałem dostępne. Aneta pochyliła się nade mną zasłaniając mi wszystko swoją cipką. Po chwili wyprostowała się i zauważyłem w jej ręku prezerwatywę. Zsunęła się na moje kolana, postawiła penisa do pionu i założyła ją. Następnie uklękła nad nim i opuściła tyłek wkładając go w cipkę. Wszedłem w nią cały. Siedziała na mnie lekko przygniatając mi jądra.
- Przeprosisz - wydyszała. Uniosła się i opadła z powrotem. Zaczęła skakać na moim członku w rytm muzyki, którą wcześniej włączyła.
Dowiedziałem się później, że zespół nazywał się Led Zeppelin, a utwór "Whole Lotta ...