1. Spowiedź


    Data: 13.08.2019, Kategorie: Pierwszy raz Anal Creampie, Fetysz Wielkie Kutasy, Brutalny sex Autor: Wika19, Źródło: Pornzone

    Chyba należy zacząć od tego że Jestem ładną brunetką o jędrnej pupci oraz dość sporych piersiach, ponadto jestem nimfomanką.
    
    Od pewnego czasu interesowało mnie jak zachowa sie ksiądz gdy Pojdę do spowiedzi ubrana niezbyt grzecznie i będę mówić moje grzeszki, które czasem są naprawdę ostre. Więc pewnej niedzieli ubrałam sie kurewsko: falbankowe skarpeteczki, wysokie szpilki, opinające legginsy, mini oraz koszuleczka która mocno opinała piersi. majteczek nie miałam. Jeszcze tylko makijaż oraz czerwone paznokietki i byłam gotowa. Poszłam do Kościoła gdy nie było mszy, bo ksiądz mógłby sie wystraszyć nieco. W mojej parafii prócz zwykłych konfesjonałów znajdują sie dwa pokoiki w których również jest po jednym konfesjonale oraz biurko, gdyby ktoś przyszedł w innej sprawie. Właśnie ta sie udałam. Na szczęście nei było kolejki, wiec od razu zapukałam. Usłyszałam ,,Proszę" po czym nacisnęłam klamkę i weszłam. Od razu po wejściu usłyszałam ostre słowa:
    
    - Dziecko jak Ty wyglądasz!
    
    - Przepraszam proszę księdza.
    
    - No dobrze wejdź proszę córko. Do spowiedzi?
    
    -Tak, proszę księdza.
    
    -Zatem uklęknij dziecinko.
    
    Uklękłam i delikatnie odchyliłam sie do dołu, by odsłonić dekolt, byłam ciekawa jak zareaguje. Od razu powiedziałam, że moje grzechy są ciężkie i wstydzę sie je opowiadać. Powiedział, żebym zamknęła oczy i po prostu je wyrzuciła z siebie. Zrobiłam tak i zaczęłam wyznawać wszystkie grzechy, nawet największe świństewka....po 5 minutach usłyszałam jakiś szelest i ...
    ... delikatne plaśnięcie.
    
    -Czy coś się stało proszę księdza?
    
    -Nie dziecko, mów dalej.
    
    Kontynuowałam, po chwili usłyszałam jak wstał i zaczął sie przechadzać....i stanął za mną. Po chwili przerwał moje wyznawanie grzechów i powiedział:
    
    - Córko to bardzo wiele ciężkich grzechów...nie mam pomysłu jak mogłabyś odpokutować.
    
    - Proszę księdza jestem gotowa na najcięższą pokutę.
    
    Po tych słowach podszedł i pogłaskał mnie po głowie:
    
    -Wstań dziecko niech kolana odpoczną czeka nas długa rozmowa.
    
    Gdy wstałam, położył mi rękę na ramieniu i powiedział:
    
    - Jak wiele możesz zrobić, żeby odpokutować?
    
    - Co tylko ksiądz powie!
    
    Podsunął się i powiedział:
    
    -Jesteś gotowa na poświęcenie Dziecko?
    
    - Każde - Szepnęłam.
    
    Położył dłonie na moich biodrach, na co odpowiedziałam delikatnie wypinając w jego stronę pupę. Poczułam coś twardego, sama zaczynałam się nakręcać.
    
    -Zamknij oczy i uklęknij Dziecko.
    
    Po chwili poczułam ze mam cos przed twarzą.
    
    - Co to takiego proszę księdza?
    
    -Twoja pokuta. Jak myślisz jak duża jest?
    
    - Mmmm nie wiem proszę księdza, może 20 centymetrów?
    
    - Błędna odpowiedź dziecko. Wstań.
    
    Znowu złapał mnie za biodra i powiedział:
    
    - Bóg dał Ci piękne Ciało, a czy dał umiejętność tańca?
    
    Zrozumiałam...zaczęłam kręcić dupcią kółeczka, co chwila ocierając sie o wybrzuszenie na sutannie...stęknął:
    
    - Na kolana.
    
    Położył mi ręce na głowie:
    
    -Dotknij tego wybrzuszenia i powiedz co to takiego.
    
    -Penis?
    
    - Nie.
    
    Wyciągnął to coś... ...
«123»