1. sex z rodzicami


    Data: 19.08.2019, Kategorie: Rodzinka, Autor: Magda, Źródło: Fikumiku

    ... przyjdzie i będzie teraz mnie posuwał. Ale zamiast tego doczekałam się kolejnych odgłosów z sypialni. Nadal mama stękała i jęczała. Mocne skrzypienie i słowa "dochodzę" dobiegały do moich uszu. Ta zabawa trwała do późnej nocy. Tyle razy jeszcze nie słyszałam żeby rodzice tak długo się kochali, a ten smarkach robił to i robił. Zasnęłam. Rano Jacek był w moim łóżku. Myślałam że go zabiję. Ja rozpalona i chętna a on nic. W sumie mu się nie dziwię, tyle razy co posuwał mamę tej nocy to chyba już nie miał siły na nic. Ale dzisiaj to ja będę się z mim kochać. W kuchni mama krzątała się przy śniadaniu. -Dzień dobry mamo, jak się spało? -Dziękują, dodrze. Zachowywała się jak gdyby nic. Wiedziałam że będzie udawać że nic się nie stało. Roiła to perfekcyjnie. Byłam zła, ale pomyślałam że to ona dziś będzie nasłuchiwać a ja przyjmę w siebie Jacka. Niestety wieczorem przyjechał tato i nici z sexu. I faktycznie, rodzice do późna rozmawiali. Następnego dnia mama powiedziała że musi ona jechać do babci. Tata zaproponował żeby zabrała Jacka, może jej pomoże? Jasne, pomyślałam, pomoże jej przeczyścić komin. Ale nic im z tego nie wyjdzie, bo u babci nie mają tyle swobody. Zostałam z tatą. Wieczorem, po kąpieli oglądaliśmy telewizję. Ja w nocnej koszulce, a tata w luźnych bokserkach. Leżał na rogówce, położyłam się obok kładąc głowę na jego brzuchu. W telewizji leciał jakiś film gdzie para kochała się. W pewnym momencie zobaczyłam jak ojcu staje. Zrobił się mu spory namiot. Nie myślałam ...
    ... wcześniej że mogła bym to z nim zrobić, ale teraz wiedziałam że mam na to ochotę. Nie bardzo wiedziałam jak mam to zrobić. Pomyślałam, raz kozie śmierć. Położyłam rękę na namiociku i zaczęłam głaskać. Tata wzdrygną się ale nie protestował. To dało mi pewność że chyba też ma na to ochotę. Zsunęłam mu bokserki i przed moimi oczami ukazał się spory penis. Teraz już wiem,syn podał się do ojca. Dalej żadnego sprzeciwu. Ujęłam go w dłoni i masowałam leżąc nadal na jego brzuchu. Zaczął mnie głaskać. Podniosłam głowę i włożyłam go sobie do ust. Ssałam go powoli i coraz głębiej. Tata sięgną ręką do moich pośladków i delikatnie je gładził. Pomyślałam że mam dosyć pieszczot i jedynie czego chcę to mieć w sobie kutasa. Wstałam i zrzuciłam z siebie koszulkę. Przełożyłam nogę nad tatą i po prostu usiadłam na nim. Chwilę pocierałam się o niego czując penisa taty przesuwającego się po moim rowku. Podniosłam się żeby nareszcie mieć go w sobie. Nie szło to gładko, bo jego sprzęt był naprawdę spory, ale po kilku próbach wszedł cały a po moim rozlała sie fala rozkoszy. Było mi cudownie, wypełniał mnie do samego końca. Teraz wiedziałam czemu mama tak jęczała. Miałam orgazm za orgazmem. Kiedy tata dochodził chwycił mnie mocno za biodra uniósł odrobinę i mocniej nasadził mnie na siebie, i jeszcze raz. To było obłędne. Czułam jak wlewa we mnie swój ładunek.Położyłam się na nim a on jeszcze parę razy wbił się we mnie. Leżeliśmy tak jeszcze kilka chwil. Czułam w cipce rozluźnienie. Po wszystkim wstałam i ...
«1234...»