1. Cudowna mamuska


    Data: 22.08.2019, Kategorie: Mamuśki Autor: Jurij Garov, Źródło: SexOpowiadania

    Była połowa kwietnia, przyroda budziła się do życia. Ludzie chodzili uśmiechnięci, zakochani, tylko ja byłem wciąż jakiś wyobcowany, samotny i zamyślony. To roztargnienie było spowodowane niezwykłym zauroczeniem mamą mojej dalszej znajomej, którą często widywałem wychodząc z kościoła. Była to śliczna, zadbana kobieta trochę po czterdziestce. Miała ciemne kasztanowe włosy, szczupłą sylwetkę i adekwatnie do jej postury małe, ale kształtne piersi. Była obiektem, w który wpatrywałem się kiedy tylko miałem na to okazję. Nie chcę już wspominać, ile razy masturbowałem się do jej zdjęć. Nie nudziła mi się.
    
    Była nauczycielką biologii, miała oczywiście męża i dwie także śliczne córki - jedną w moim wieku, drugą o rok młodszą. Zauroczenie powoli przeradzało się w uczucia znacznie poważniejsze. W momentach uniesień myślałem żeby ją porwać i najzwyczajniej w świecie zmusić do stosunku. Na szczęście szybko te myśli przeszły. Ale wciąż byłem w niej zadłużony. Moje zdeterminowanie i desperacja jednak nie dały za wygraną. Ponieważ nie byłem chłopakiem, który wygląda źle, postanowiłem poderwać jej córkę i w ten sposób zbliżyć się do mamuśki. Po niedługim czasie udało się! Chodziłem z jej młodszą córką, (ponieważ starsza była już zajęta). Byłem z nią ponad 2 miesiące. Zacząłem bywać coraz częściej w jej domu. Odniosłem wrażenie, że jej mama mnie lubi i w jej oczach jestem porządnym facetem.
    
    Pewnego dnia, gdy moja dziewczyna i jej starsza siostra miały wylot z lotniska w Katowicach na ...
    ... wymianę uczniowską, organizowaną przez miasto, przyszedłem do ich domu się pożegnać i pomóc zapakować jej ojcu walizki. Ponieważ do najbliższego lotniska mamy ponad 100km, ojciec dziewczyn musiał je najpierw zawieź. Mama mojej dziewczyny w ostatniej chwili zrezygnowała z wyjazdu na lotnisko bo bolała ją głowa. Po pożegnaniu, auto odjechało. Stojąc pod domem powiedziałem pięknej teściowej do widzenia, gdy ona zaprosiła mnie do domu, żeby porozmawiać. Zgodziłem się. Gdy weszliśmy do domu, wiedziałem, że coś się święci. Miałem na nią ogromną ochotę, gdyż miała na sobie obcisłą spódniczkę i koszulkę bez ramionczek z dużym dekoltem. Usiadłem na sofie, zapytała czy chcę czegoś do picia. Przyniosła sok pomarańczowy. Usiadła obok mnie i zaczęliśmy rozmawiać. Zapytała mnie jak mi się układa z jej córką, czy mam wobec niej jakieś poważniejsze plany. Wypytała mnie o wiele rzeczy. Na końcu jednak stwierdziła że kłamię jej w żywe oczy. Zdziwiłem się. Czyżby mnie przejrzała? Powiedziała że dobrze wie jak na nią patrzę i że zdaje sobie sprawę z tego, że to ona mi się podoba. Było mi strasznie głupio, zaprzeczałem, ale wyraz mojej twarzy mówił sam za siebie. Uśmiechnęła się. Przybliżyła się do mnie, położyła rękę na moich spodniach i zaczęła całować w usta. Mały stanął na baczność w ciągu ułamek sekund. Po krótszej chwili, usiadła na moich kolanach i zaczęła mnie rozbierać. Ja miałem czas zabawić się jej drobnymi ale pięknymi piersiami. zdjąłem koszulkę, odpiąłem stanik i ujrzałem parę cudnych, ...
«123»