Przygoda 16-letniego autostopowicza - Opowiadania Erotyczne

Przygoda 16-letniego autostopowicza

Maciek, 16 lat - 175/58/16 Ostatnio spóźniłem się na busa, który jako ostatni już w tym dniu jechał z miasta w kierunku wsi, w której mieszkam. Musiałem w jakiś sposób pokonać ponad 25 km. Jakby tego było mało, rozpadał się deszcz... -"No to nie mam wyjścia" - pomyślałem i udałem się, by znaleźć dobre miejsce do łapania "na stopa". Ludzie (jak to zwykle bywa) olewali stojącego w deszczu młodego chłopaka. Po jakichś 10 minutach zatrzymał się czarny, elegancki mercedes. Wyglądał on na bardzo drogi samochód, a gdy szyba uchyliła się, ujrzałem przystojnego mężczyznę w czarnym garniturze. Miał niewielki zarost, krótkie włosy po bokach, ale długą, czarną, zawiniętą do tyłu grzywkę. Na jego ręce dostrzegłem srebrnego rolexa, pachniał drogimi perfumami. Miał na oko 35 lat. -"Podwieźć Cię?" - zapytał, spoglądając na mnie przenikliwie swoimi brązowymi oczami. -"Bardzo byłbym wdzięczny" - odpowiedziałem i wsiadłem do mercedesa. Poczułem się bardzo komfortowo, gdy opadłem na miękkie i podgrzewane siedzenie. "Biznesmen" - bo tak nazwałem sobie w myślach ów faceta, z którym właśnie jechałem - zauważył moje zafascynowanie bajerami samochodu i pokazał mi parę innych funkcji. -"Swoją drogą, to zapomniałem się przedstawić. Jestem Tomek." -"Maciek, miło mi" - odpowiedziałem. Tomek wypytywał mnie o to, co robiłem w mieście, gdzie dokładnie mieszkam, do jakiej szkoły uczęszczam i nawet nie zorientowałem się, kiedy rozmowa przeszła na tematy dużo bardziej osobiste. Dowiedziałem się, że ...

... biznesmen ma żonę, którą co prawda kocha, ale nie daje mu ona stuprocentowego spełnienia w sferze seksualnej. Zauważyłem, że Tomasz coraz częściej patrzy w moją stronę z dziwnym zainteresowaniem. Powiedziałem mu ostrożnie i niepewnie, że jestem singlem, bo z dziewczyną rozstaliśmy się już jakiś czas temu. -"A nie próbowałeś nigdy robić tego z mężczyzną?" - gdy padło to pytanie, lekko mnie zatkało. Niby się tego spodziewałem, ale jednak wciąż nie wiedziałem, czy postąpiłem dobrze spotykając się z Jurkiem (opowiadanie: Spotkanie 16-latka z doświadczonym facetem). -"Raz mi się zdarzyło" - odpowiedziałem, czerwieniąc się lekko. -"Opowiedz mi o tym" - zarządał mój rozmówca. W ten sposób poznał moją historię, dowiedział się, że jestem biseksualny, a mi w zamian za to powierzył informację o tym, dlaczego jego żona nie daje mu spełnienia w seksie. -"Wiesz... zawsze lubiłem młodych chłopców, piętnasto, szesnastoletnich. Jednak tylko kilka razy, lata temu, miałem okazję spróbować, potem się ożeniłem i jakoś nie mogłem zdobyć się na odwagę." W momencie, kiedy Tomek tak się przede mną otworzył, poczułem z nim jakąś więź, jeszcze większą, niż podczas seksu z Jurkiem. Po prostu urzekła mnie jego szczerość i naturalność wobec mnie. Postanowiłem przejąć sprawy w swoje ręce. Zacząłem masować przez spodnie jego penisa. On nie zamierzał czekać zbyt długo, zjechał w pierwszą lepszą ścieżkę prowadzącą w głąb lasu i zatrzymał się. Rozpiął rozporek i podniósł się na siedzeniu, bym mógł zsunąć z niego ...