Ja i koleżanka z klasy - Opowiadania Erotyczne

Ja i koleżanka z klasy

Mam na imię Marcin, chodzę do klasy 3 liceum. Wraz że mną do jednej klasy chodzi Paulina, znamy się od gimnazjum jednak nigdy zbytnio się nie przyjaźniliśmy. Była bardzo ładną, mądrą brunetką o idealnych, średnich piersiach oraz ładnym tyłeczku. Pewnego dnia spytała mi się czy nie mógłbym jej pomóc, bo na jej komputerze nie ma internetu, a ja zawsze miałem 5 lub 6 z informatyki. Zgodziłem się, po lekcjach razem poszliśmy do niej, naprawa zajęła mi około godziny, po tym spytała mi się jak może mi podziękować, powiedziałem że buziak wystarczy, cmoknęła mnie w policzek, jednak powiedziałem że nie o takiego mi chodziło. Powiedziała wtedy:

-A gdyby znowu popsuł mi się komputer naprawiłbyś go?-spytała

-A to zależy,

-A mogę już cię wynagrodzić teraz, ale zawsze będziesz przychodził?

-Pewnie.

W tym momencie ja siedziałem na łóżku przy komputerze a ona na krześle. Zeszła z niego, usiadła na mnie i spytała:

-Jesteśmy sami tak może być?

-No nie wiem-odpowiedziałem

I wtedy zaczęła mnie całować, położyliśmy się, ona na mnie i po chwili wyprostowała się, ściągnęła bluzkę i stanik i wtedy zobaczyłem jej boskie piersi. Gniotłem je, lizałem, a Paulina ...

... ściągnęła mi bluzkę i uklękła przy łóżku. Po chwili zaczęła mi robić loda, byłem w siódmym niebie tak wiele razy o tym marzyłem... Gdy skończyła ściągnęła dżinsy i majtki, powiedziała że teraz jej kolej na zaspokojenie, zgodziłem się. Poszła do łazienki po prezerwatywy, które jak mi kiedyś powiedziała znalazła. Położyła się a ja powoli przebijałem jej błonę. Gdy to się udało zacząłem wchodzić w nią coraz szybciej, jednocześnie dotykają jej piersi. Tak po 3-4 minutach, ja położyłem się a Paulina zaczęła mnie ujeżdżać. Była to nieziemska przyjemność. Gdy lekko się zmęczyła wypięła się na łóżku a ja znowu w nią wchodziłem. Przed wytryskiem przestałem, ściągnąłem prezerwatywę i zacząłem posuwać jej piersi, skończyło się na wytrysku na jej piękną buźkę. Chwilę poleżeliśmy, po czym powiedziała:

-Idę wziąść prysznic, idziesz że mną?

Zgodziłem się, tam długo się nawzajem myliśmy, oraz ku mojemu zaskoczeniu moja pała znów stała na baczność, Paulina też to zobaczyła. Chwilę ją possała po czym powiedziała żebym ją zerżnął w tyłek ale prosiła żebym był delikatny. I zacząłem w nią wchodzić, trwało to naprawdę długo, w końcu wystrzeliłem na jej piękny, mokry tyłeczek.