W końcu wolne
Data: 30.08.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: zylakff, Źródło: Pornzone
... wzdluz jego krocza, szybkim machnieciem opuscilem dres i przez bokserki pomasowalem jego kolosa wkladajac go w usta raz z odzieza. Spojrzalem na niego, podniosl brwi ale po chwili je opuscil. Wyszeptalem krotkie "sory", naciagnalem gumke od majtek za genitalia i zanuzylem jego maszyne az po sam przelyk. Wyjalem go z ust, i zajalem sie jajami. Pucowalem je na wysoki polysk, prawie zostawiajac malinki. Oblizalem go od sakych kul az po grzbiet maliny, w dol, spowrotem wrocilem w gore i wlozylem go do buzi. Chwycilem u korzenia, ruszajac w przod i w tyl i nadziewajac sie raz po raz ustami, sunac po dlugosci. Musze przyznac ze pierwszy raz w zyciu robilem tak namietnie loda jak gwiazda porno w profesjonalnym blowjobie. Jezdzilem po jego poteznej lokomotywie na wszystkie sposoby. Pare razy na chwile polozyl rece na mojej glowie i machal moim lbem jak chcial, ale jakos mi sie to podobalo. Wkoncu kleknal na lozku a ja oparty na lokciach nadal trzymalem Michala skarb w buzi i czulem jak delikatnie, z wyczuciem posuwa w moje wargi. Znudzilo mu sie, polozyl sie na plecy, ja nogami obok jego glowy i "od tylu" ciagnalem mu pale. Czasem czulem lekka fascynacje biorac zwlaszcza od niego do ust ale to z racji tego ze sprawiam przyjemnosc, a tego dnia czulem zadowolenie.. Bo obciagalem mu pale. I przyznam ze tego wlasnie dnia stal jak nigdy dotad, jakby odczuwal moje emocje. Wyjalem chuja z ust i spytalem "Masz moze ochote wstac?" odrzekl "niech strace", wstal z tak sterczacym kutasem ze ...
... moglby odbierac cyfrowy polsat. Kleczalem przed nim, zlapalem pewnie za uda i jechalem po tym dlugim mieczu szybciej niz gdyby mi machal glowa, ladujac pale tak gleboko jak sie dalo. Wkoncu wlozylem go na bezpieczna odleglosc i lizalem wewnatrz ust. Wyjalem go, szarpalem delikatnie skore i oblizywalem jak lody wloskie. Nagle zlapal mnie gwaltownie za glowe, i zaczal mnie walic w usta tak ostro ze prawie zwymiotowalem, ale katem oka zauwazylem ze chyba zbliza sie final. W ostatniej chwili wyjal pytona i zalal mi cala twarz, od czola az po brode. Szczescie moje ze oczy przeszly bokiem. Stanal taki zmarnowany a ja otworzylem usta, wsadzilem jego jeszcze twardy sprzet do ust i ssalem kazda kropelke. Powiedzial "juz wszystko" i usiadl, a ja podkleklem blizej i jeszcze mu pucowalem az poczulem ze jest kompletnym flakiem. Poszlismy spac u mnie na chacie. Obudzilem sie po paru godzinach, Michal nadal spal w salonie. Mysle sobie, to nadal nie to. Polozylem sie pod samymi jajami, delikatnie opuscilem bokserki w ktorych spal i zaczalem mu ciumiac padlego ptaka. Po kilku chwilach ptak zaczal wstawac. Uznalem ze nie bede walil bo sie obudzi wlasciciel wiec tylko slizgalem sie ustami po calosci, oblizujac jego okazalosc po kazdym centymetrze. Nie wiem czy pech, czy szczescie Michal sie obudzil. Pierwsze co uslyszalem "co Ty tu.." i przerwal. Chwile popatrzyl i kazal kleknac na lozku. Kleknalem na nim, on wstal i zaczela sie mordega. Posuwal mnie w buzie i machal energicznie mi glowa na zmiane. ...